Ewa Kopacz funkcję premiera rządu objęła w drugiej połowie września. Podjęła wówczas decyzję, że nie przeprowadzi się do luksusowej rządowej willi, w której mieszkali niemal wszyscy jej poprzednicy, a ostatnio premier Donald Tusk. Teraz jednak zmieniła zdanie. Pani premier przeprowadzi się do willi przy Parkowej na prośbę BOR.
Gdy premier Ewa Kopacz obejmowała jedno z najważniejszych stanowisk w państwie nie myślała o przeprowadzce z Domu Poselskiego do rządowej willi przy ul. Parkowej. - Pani premier mówiła, że zostaje w hotelu. Na dzisiaj taką decyzje podjęła – mówiła miesiąc temu rzecznik rządu Iwona Sulik.
Teraz jednak Kopacz porzuci swój skromny pokoik w hotelu poselskim i przeprowadzi się do willi przy parkowej. Zrobi to na prośbę pracowników Biura Ochrony Rządu.
Pracownicy BOR uznali, ze Dom Poselski nie jest odpowiednim miejscem dla premiera i poprosili Ewę Kopacz o przeprowadzkę – informuje Rzeczpospolita.
- Jesteśmy zobowiązani do tego, by zapewnić ochronę pani premier w każdym miejscu - powiedział gazecie mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR. - Jednak oczywiście dużo łatwiej będzie nam wykonywać zadania w willi przy ul. Parkowej – dodał.
Przeprowadzka ma nastąpić jeszcze w tym miesiącu. Trwają prace remontowe, bo na jednej ze ścian domu pojawił się grzyb. Dopiero po jego osunięciu premier Kopacz będzie mogła wprowadzić się do swojego nowego lokum.
Zobacz: Kaczyński Kopacz się nie boi? Chce z nią współpracować
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail