Donald Tusk

i

Autor: Wojciech Olkuśnik/ East News & AP Photo/Czarek Sokołowski Donald Tusk

burza w sieci

Kontrowersyjna zmiana na stanowisku szefa ważnego instytutu. Szokujące słowa, burza w sieci!

2025-03-04 12:09

We wtorek Wirtualna Polska opublikowała wyniki swojego dziennikarskiego śledztwa w sprawie zmiany na stanowisku szefa Instytutu Lotnictwa. Jak się okazuje, ze stanowiska odchodzi Paweł Stężycki, który jest cenionym na świecie fachowcem. Jego miejsce zająć ma natomiast Tomasz Szymczak, który uchodzi za zaufanego człowieka Donalda Tuska. Co istotne, 10 członków Rady Instytutu Lotnictwa zagłosowało przeciwko kandydaturze nowego dyrektora, dwóch się wstrzymało, nikt nie był za, a mimo to został on zatwierdzony. W sieci pojawiła się lawina komentarzy dotycząca tej informacji.

Kontrowersyjna zmiana w Instytucie Lotnictwa

- Światowej sławy ekspert musi odejść z Instytutu Lotnictwa. Jednostką prowadzącą badania nad najnowocześniejszymi technologiami wojskowymi, kosmicznymi i nuklearnymi pokieruje członek Platformy Obywatelskiej. Przyznaje, że nie jest ekspertem od technologii, ale zna się na zarządzaniu - czytamy już na wstępie materiału WP. - Szymczak to członek Platformy Obywatelskiej, do niedawna kierował portem lotniczym w Modlinie. W mediach od lat jest przedstawiany jako człowiek Donalda Tuska. Podczas prezentacji przed radą wypadł - jak słyszymy - katastrofalnie. Mówił, że co prawda nie zna się na technologii, ale chętnie się pozna - dodano, równie szokująco.

Zobacz: Pokazano tajny sondaż prezydencki PiS. Tak na jego wyniki zareagowali w partii Kaczyńskiego

Tymczasem Paweł Stężycki, były już szef Instytutu Lotnictwa, to bezpartyjny ekspert. Niedawno został wybrany na stanowisko przewodniczącego IFAR, światowej organizacji poświęconej lotnictwu, w której pierwsze skrzypce odgrywa NASA, i to właśnie jej przedstawiciele uznali, że Polak będzie idealnym kandydatem. Ponadto w materiale podkreślono, że Rada Instytutu Lotnictwa składa się z najwybitniejszych przedstawicieli branży lotniczej. W jej skład wchodzą szefowie na Polskę takich korporacji jak Lockheed Martin, GE Aerospace, Thales czy Northrop Grumman. Są w niej też przedstawiciele Polskiej Agencji Kosmicznej i Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Sprawdź: Kolejne zatrzymania ws. Collegium Humanum! Były komendant główny PSP w rękach CBA

- Muszę przyznać, że kandydat nie wie, w co instytut jest zaangażowany. Wymienił kilka instytucji, mam wrażenie, że coś tam gdzieś usłyszał. Muszę przyznać, że to odpowiedź dla mnie na zero - miał wskazać podczas dyskusji jeden z członków rady, mówiąc o wystąpieniu Szymczaka. - Poziom wiedzy kandydata jest taki, że nie odróżniłby silnika odrzutowca od silnika w odkurzaczu - zdradził szokująco WP jeden z członków rady.

Burza w sieci

- Uwaga! W obliczu zagrożenia wojną Instytutem Lotnictwa, zajmującym się m. in. technologiami wojskowymi, będzie kierował partyjny aparatczyk. Tak Donald Tusk rozumie nasze bezpieczeństwo! - napisał na platformie X wyraźnie wzburzony Bartosz Kownacki z PiS. - Nominant PO wstawiony przez Tuska do kierowania Instytutem Lotnictwa, zupełnie się nie zna na nowoczesnych technologiach kosmicznych i nuklearnych. Ale chce się nauczyć – wtórował mu dziennikarz Tomasz Duklanowski.

Polityka SE Google News
Autor:
Sonda
Czy rząd Donalda Tuska prowadzi rzeczywiste rozliczenia, czy polityczną zemstę?
Tusk udaje Trumpa
DUDEK o polityce
MORAWIECKI ZA KRATAMI? NAWROCKI ANTYSZCZEPIONKOWCEM I GROŹBY WOBEC MENTZENA! | DUDEK o polityce