Biskupi rekolekcje

i

Autor: BP KEP

Czarna wizja byłego zakonnika

Ostateczny koniec Kościoła za 10 lat?! "Jest w fazie schyłkowej". Pojawiła się alternatywa

2022-12-12 10:40

Czarną wizję dla Kościoła rysuje człowiek, który wiele lat był w środku tej instytucji. Były jezuita prof. Stanisław Obirek mówi wprost: "Kościół jest w fazie schyłkowej. Przeżywa ostatnie podrygi i konwulsje". Czy nie ma niego żadnego ratunku? Według Obirka jest jeszcze jedna szansa, ale aby Kościół przetrwał, ale potrzebna jest rewolucja wewnętrzna. Na dodatek - jak stwierdził były zakonnik - "alternatywa już się zarysowuje".

Stanisław Obirek o Kościele: Obskurancka sekta, praktykująca parciany i przaśny katolicyzm 

Stanisław Obirek przez niemal 30 lat był częścią Kościoła. Do zakonu jezuitów wstąpił w 1976 roku. W 2005 - czyli w roku śmierci Jana Pawła II - zszokował całą Polskę, ogłaszając, że wychodzi z zakonu i rezygnuje z kapłaństwa. Dlaczego tak długo trwał w stanie duchownym, skoro jeszcze będąc zakonnikiem, miał bardzo krytyczny stosunek do Kościoła? - Współtworzyłem ten zakon i wydawało mi się, że można być częścią tej globalnej organizacji, jaką jest Kościół. Myślałem, że Sobór Watykański II to nie jest jakaś utopia, tylko coś, co zmienia tę instytucję. I że ona przestaje być obskurancką sektą, którą znałem z dzieciństwa, a więc praktykującą parciany i przaśny katolicyzm. Ale w Polsce nic się nie zmieniło. Ciągle był Kościół homofobiczny, ksenofobiczny i poddany autorytarnej władzy papieża Jana Pawła II. A w nim biskupi - im głupsi, tym z większą władzą. Gdy na to patrzyłem, zaczęła się moja historia odchodzenia od Kościoła - tłumaczy w rozmowie z TOK FM.

Ostateczny koniec Kościoła? "Za 10 lat pies z kulawą nogą nie będzie się interesował tymi tematami"

Stanisław Obirek niedawno wspólnie z Arturem Nowakiem napisał książkę "Babilon. Kryminalna historia Kościoła". Zdaniem byłego jezuity jeszcze teraz jest dobry moment na mówienie o patologiach w Kościele, ale wkrótce pewnie to się zmieni. Czy to oznacza, że niebawem nastąpi ostateczny koniec Kościoła? - Artur Nowak twierdzi, że za 10 lat pies z kulawą nogą nie będzie się interesował tymi tematami. Ta instytucja wtedy przestanie być interesująca i zniknie z przestrzeni publicznej. Kościół jest w fazie schyłkowej. Przeżywa ostatnie podrygi i konwulsje. Seminaria są zamykane i nie ma innego scenariusza. Chyba że Kościół się radykalnie zmieni, da sobie spokój z celibatem i przestanie być instytucją deprawacji - zaznaczył. 

Świat bez Kościoła już się zaczyna?

Czy można w ogóle wyobrazić sobie świat bez Kościoła? Brzmi to jak science fiction, ale Stanisław Obirek uważa, że "alternatywa już się zarysowuje". - Ludzie w Stanach Zjednoczonych pytani, do jakiego Kościoła należą, coraz częściej odpowiadają: "None". Czyli nie należą do żadnej religii, a jednocześnie nie są ateistami. Dla mnie to wejście w wiek rozumu. Mój Kościół to mój rozum. W Europie widzę ten sam proces. Np. w Irlandii jest teraz społeczeństwo bez Kościoła, co nie znaczy, że wpadło w jakiś straszliwy nihilizm, zgniliznę czy konsumpcjonizm. Po prostu ludzie tam koncentrują się na życiu wspólnotowym poza Kościołem. Są wreszcie sobą, szczęśliwi i się organizują. Myślę, że tak będzie również w Polsce - przewiduje były jezuita. 

Sonda
Czy Kościół w Polsce odgrywa pozytywną rolę?
Politycy od Kuchni. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Polacy masowo odchodzą od Kościoła.

Dlaczego tak się dzieje? Posłuchaj!

Listen to "Czarny protest, skandale i memy z papieżem. Dlaczego młodzi odchodzą od Kościoła?" on Spreaker.