Express Biedrzyckiej Krzysztof Bosak

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS Express Biedrzyckiej Krzysztof Bosak

Konfederacja wejdzie w koalicję z PiS? Bosak odpowiada. ZASKOCZENIE (Express Biedrzyckiej)

2020-07-13 15:50

Andrzej Duda zwyciężył w wyborach prezydenckich i tym samym PiS ma przed sobą co najmniej trzy i pół roku niczym nie zakłóconego rządzenia. W sejmowych kuluarach pojawiają się jednak plotki, że prezes Kaczyński nie może wybaczyć Jarosławowi Gowinowi stanowiska ws. organizacji wyborów 10 maja i chętnie pozbyłby się z koalicji partii Porozumienie. Stąd zaproszenie do rozmów Konfederacji i PSL przez prezydenta Andrzeja Dudę, który tuż przed niedzielnymi wyborami zaapelował do nich o współpracę. Co na to Krzysztof Bosak? Odpowiedź, której udzielił w programie "Express Biedrzyckiej" może zaskakiwać. - (...) nigdy nie mówi się "nigdy" - powiedział kandydat na prezydenta w I turze.

Kamila Biedrzycka: Pana wyborcy okazali się bardzo zdyscyplinowani i licznie zagłosowali w II turze. Wygrał u nich Andrzej Duda.

Krzysztof Bosak: Jetem zaskoczony, że większość w tak zdyscyplinowany sposób poszła głosować, bo wiele słyszałem o zniechęceniu, nie pójściu na wybory lub o oddaniu nieważnego głosu. Gratuluję poczucia obywatelskiego obowiązku (...)

- Jakimi kryteriami kierują się pańscy wyborcy? Gospodarczo są wolnościowi a głosują za programami typu 500 plus? To nielogiczne.

- Obaj kandydaci byli tak nieprzekonujący w dotychczasowym sposobie sprawowania władzy, że ten dramatyczny wybór kto jest mniejszym złem spowodował podział wśród naszych wyborców. Jedni stwierdzili, że większym złem jest Rafał Trzaskowski ze swoim bardzo silnym lewicowo-kulturowym przechyłem prounijnym i nie gwarantującym niczego na polu gospodarczym…

- ...proszę wytłumaczyć jak wyborca Konfederacji może zagłosować na Andrzeja Dudę.

- Może. Bo mamy różnych wyborców. Są bardziej konserwatywni, są bardziej wolnościowi, są bardziej narodowi (…) podzielili się niemal fifty-fifty.

- Teraz już pan zdradzi na kogo oddał swój głos?

- Nie, bo będzie to odbierane jako rodzaj mojej afirmacji dla któregokolwiek z kandydatów. A ja uważam, że żaden z nich jej nie potrzebuje i na taką afirmację nie zasługuje.

- Głosował pan, ale się nie cieszył?

- Gorzej. Powiedzmy, że musiałem zagryzać zęby i zaciskać nos żeby zagłosować.

- Jarosław Kaczyński wreszcie wyjdzie pana zdaniem z ukrycia?

- Chyba nie. Bo jeśli ta strategia się sprawdza, to pewnie będzie ją kontynuował jako polityk, który chce być wyrachowany i skuteczny. A skuteczność i wyrachowanie to motywy przewodnie jego politycznej drogi. Pytanie też czy jest to potrzebne. Ja osobiście nie odczuwam głodu większej obecności publicznej prezesa PiS (…) z ukrycia to powinien wyjść minister finansów.

Express Biedrzyckiej - Krzysztof Bosak: Nie wykluczam koalicji z PiS

- W kampanii mieliśmy taniec rytualny wokół pana i pana wyborców, teraz prezydent i PiS zaczynają go wokół Konfederacji i PSL. Wyklucza pan koalicję z PiS?

- Jedna odpowiedź jest PR-owa i brzmi „nie ma takiego tematu”, druga jest bardziej prawdziwa i jest taka, że w demokracji w długiej perspektywie nie wyklucza się niczego (…) czas na jakiekolwiek rozmowy będzie po wyborach parlamentarnych. A one odbędą się w 2023 r. Najbliższe 2,5 roku rządzenia PiS będzie chciało wykorzystać na eliminację problemu jakim jest dla niego Konfederacja. Będą to ruchy obliczone na rozmiękczenie naszej bazy wyborczej (…) i żeby rozbić naszą sejmową jedenastkę. Ale jesteśmy zahartowani i nie damy się.

- Wie pan co z przystawkami robi prezes PiS. Zjada je i wypluwa kostki.

- My nigdy nie będziemy niczyją przystawką (…) w demokratycznej polityce nigdy nie mówi się „nigdy”. Ale nigdy nie wejdziemy do koalicji na takich warunkach jak LPR w 2005 r. Wtedy Liga weszła do rządu nie mając żadnego wpływu na media, na resorty siłowe, dostając w zasadzie jedno ministerstwo. To było nic. Jeśli po wyborach Konfederacja będzie miała silną pozycję, to wtedy w takie negocjacje można wejść. Ale to perspektywa lat. Na razie musimy się umacniać.

Nasi Partnerzy polecają