Nikomu to chluby nie przynosi
Według PKW komitet wyborczy Konfederacji przed eurowyborami miał przyjąć niemal 50 tys. zł z naruszeniem przepisów Kodeksu wyborczego. Wytknięto też min. zakup alkoholu za 64 zł, który miał służyć spotkaniu z kontrahentem i osobami zaangażowanymi w kampanię. Krzysztof Bosak jest przekonany, że partia nie straci ani złotówki z należnych jej z tytułu subwencji około 8 milionów złotych rocznie. - To tylko techniczne błędy. Nie panikujemy. Odwołamy się do Sadu Najwyższego, a do czasu rozstrzygnięcia będziemy otrzymywać subwencję – mówi nam wicemarszałek Sejmu. Skarbnik Konfederacji Michał Wawer (36 l.) podkreśla z kolei, że nawet utrata środków z budżetu nie będzie oznaczała katastrofy dla jego formacji. -Mamy oszczędności i jesteśmy gotowi do funkcjonowania również bez subwencji, jeżeli to będzie potrzebne - zaznaczył Wawer. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Marka Sawickiego (66 l.). - Nikomu to chluby nie przynosi, ale takie księgowe błędy w wypadku partii, która przedstawia się jako partia przedsiębiorców, wyglądają szczególnie słabo – kwituje doświadczony poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego
Sprawozdania Lewicy, Nowoczesnej i PSL bez zastzreżeń
Na poniedziałkowym posiedzeniu Państwowa Komisja Wyborcza bez zastrzeżeń przyjęła sprawozdania za 2024 r. partii: Nowa Lewica, Nowoczesna oraz PSL. Ze stwierdzaniem uchybień przyjęte zostały sprawozdania: Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Polski 2050 Szymona Hołowni, Zielonych oraz Inicjatywy Polskiej. Komisja zajęła się również sprawozdaniami finansowymi z wyborów samorządowych w 2024 r., przyjmując bez zastrzeżeń sprawozdania koalicyjnych komitetów Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga oraz odrzucając kilka sprawozdań mniejszych komitetów.