Komunikat policji po „Marszu dla klimatu”. Rozwiązali go organizatorzy

i

Autor: Śląska Policja

Komunikat policji po „Marszu dla klimatu”. Rozwiązali go organizatorzy

2018-12-09 19:39

Marsz klimatyczny nie został przerwany przez mundurowych. To organizatorzy wydarzenia zdecydowali o jego zakończeniu. W chwili gdy uczestnicy manifestacji przerwali marsz, policjanci z Zespołu Antykonfliktowego Policji poprzez dialog wielokrotnie przekonywali uczestników do kontynuowania go. Policjanci w żadnym stopniu nie wpływali na decyzję o jego zakończeniu – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach.

W niektórych mediach pojawiły się informacje, że to policja zdecydowała, po w sumie drobnych incydentach, o rozwiązaniu manifestacji. Śląska policja komunikuje, że było odwrotnie. I podkreśla, że dzięki jej czujności demonstracja ekologów przebiegła względnie spokojnie. Zatrzymano trzy osoby. Będą odpowiadać z wolnej stopy m.in. za naruszenie nietykalności funkcjonariusza. Policja w komunikacie wyjaśnia, dlaczego doszło do zatrzymania. „Podczas przemarszu, uwagę policjantów kryminalnych zabezpieczających wydarzenie zwrócił podejrzany ubiór jednego z uczestników. Mężczyzna ubrany był w taki sposób, jakby pod odzieżą ukrywał jakiś niebezpieczny przedmiot. Policjanci postanowili to sprawdzić. Po wykonaniu kontroli osobistej mężczyzna kontynuował marsz. Niestety sytuacja wzbudziła nieuzasadnioną agresję 3 mężczyzn, którzy próbowali przeszkodzić policjantom w czynnościach, a jeden z nich dodatkowo naruszył nietykalność jednego z funkcjonariuszy. Sprawcy incydentu – dwaj mężczyźni w wieku 19-lat oraz 26-latek zostali zatrzymani”.

To, w opinii policji, skutkowało protestem kolegów zatrzymanych. „Kilku uczestników położyło się na jezdni, co spowodowało zatrzymanie przemarszu”. W rozwiązanie sytuacji włączył się Zespół Antykonfliktowy Policji, który „w sposób pokojowy przekonywał uczestników do kontynuowania marszu. Pomimo prowadzonych negocjacji, wyjaśnień i otwartego dialogu, osoby te opóźniały marsz i domagały się zwolnienia zatrzymanych mężczyzn. Po kilkudziesięciu minutach przestoju marsz został rozwiązany przez organizatora z uwagi na upłynięcie umówionego czasu jego trwania”. Po rozwiązanym marszu 30-osobowa grupa jego uczestników domagała się pod Komendą Wojewódzką „uwolnienia” zatrzymanych. Policja nie zdecydowała się spacyfikować spontanicznej demonstracji (na czas COP24 są one w Katowicach zakazane). Protestujących poczęstowano gorącą herbatą, a zatrzymanych po przesłuchaniu zwolniono.

Na oficjalnej stronie internetowej „Marszu dla klimatu” jego organizatorzy napisali: „Wydarzenie zakłóciło tylko kilka drobnych utarczek pomiędzy pojedynczymi uczestnikami Marszu a policją, które skończyły się aresztowaniem 3 osób. W wyniku sprawnych negocjacji pomiędzy policją a organizatorami Marszu jedną z osób wypuszczono jeszcze w trakcie Marszu. Przed Marszem autobusy wiozące manifestantów z Warszawy i Wrocławia zostały zatrzymane przed Katowicami i przeszukane przez policję. Ze względu na powstałe opóźnienia zgromadzenie zostało rozwiązanie o godzinie 16:00 pod katowickim Spodkiem”.