Kinga od kilku miesięcy przebywała w Londynie, gdzie ma praktyki w jednej z uznanych kancelarii. Do kraju wróciła w piątek, a dziś po południu wraz z rodzicami wzięła udział w wyborach. Jej pojawienie się w lokalu zlokalizowanym w Zespole Szkół nr 5 przy ulicy Mackiewicza w Krakowie wzbudziło nie lada zainteresowanie.
ZOBACZ TEŻ: Tak głosował Duda. Rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia z wyborcami. Wybory 2020
Kinga na tę okazję założyła elegancką kremową szmizjerkę, do tego dobrała cieliste szpilki, włosy zaś spięła w luźny koczek. Ponieważ w lokalu wyborczym wymagane jest osłonięcie ust i nosa, 25-latka nie zapomniała także wziąć ze sobą maseczki. Ta zwracała uwagę wielką uwagę. Powód? Napis! „You're to close” (jesteś za blisko – przyp.) - czytamy na masce Kingi. Cóż, najwidoczniej Kinga bardzo dba o to, by osoby wokół niej trzymały odpowiedni dystans.
A jak donosi "Gazeta Wyborcza", Kinga mimo że pojawiła się w lokalu, nie zagłosowała w wyborach.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj