Kancelaria Prezydenta na Twiiterze zamieściła zdjęcie z dzisiejszej uroczystości:
" Chciałbym, by Pani uporządkowała sprawy w Trybunale" - @AndrzejDuda do Julii Przyłębskiej, nowej Prezes #TK. pic.twitter.com/RxpK4y9pHL
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 21 grudnia 2016
Nowa prezes TK jest absolwentką prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (tam też kończyła liceum, choć urodziła się w Bydgoszczy). Studia ukończyła w 1982 r. Jako studentka należała do Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W pierwszych latach pracy zawodowej była sędzią Sądu Rejonowego oraz Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu. W trakcie swojej kariery zawodowej pracowała również w służbie dyplomatycznej (gdy to w 1998 roku zrzekła się urzędu sędziego), gdzie odpowiadała np. za współpracę Rzecznika Interesu Publicznego z Urzędem ds. akt Stasi i koordynowała rozmowy ws. odszkodowań za działania III Rzeszy oraz przyznania Polonii w Niemczech statusu mniejszości. Pełniła również funkcję radcy ambasady polskiej w Berlinie oraz w konsulacie w Kolonii.
Do orzekania jako sędzia Przyłębska wróciła 9 lat temu, w 2007 roku. Obecnie Przyłębska pełni również funkcję przewodniczącej Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Mężem prezes TK Przyłębskiej jest profesor filozofii Andrzej Przyłębski (pełniący od 2016 roku funkcję ambasadora RP w Niemczech).
Informacją o nomiacji nie jest zachwycony Tomasz Lis:
Jak Duda może być prezydentem, tak Gmyz korespondentem, a Przyłębska prezesem. Takie czasy.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 21 grudnia 2016
Zobacz także: CMENTARZ "pogrzebanych wartości" przed Sejmem