W czasie konferencji premiera Mateusza Morawieckiego i minister Jadwigi Emilewicz, pojawiło się pytanie o to, czy rząd planuje powrót zasiłków opiekuńczych na dzieci, które skończyły 8 lat. Premier wyjaśnił, że stosowana jest zasada kodeksowa, ale w dłuższej perspektywie dane mają być pewne możliwości rodzicom, którzy nie mogą zostawić dzieci samych w domu. - Dlatego zasygnalizowaliśmy wypracowanie mechanizmu możliwości pozostawiania dzieci małych i do lat 10-12 w szkołach lub przedszkolach pod opieką. Do tego mechanizmu dojdzie w 2 lub 3 etapie uwalniania gospodarki - powiedział premier. Szczegóły mają być przedstawione później, przed końcem kwietnia.
ZOBACZ: Kaczyński PRYWATNIE. Sąsiedzi wszystko wygadali. NIESAMOWITE historie
O najmłodszych dzieciach mówił też minister edukacji Dariusz Piontkowski w programie TVP 1 "Kwadrans polityczny". Szef MEN: - Wydaje się, że pierwszym wariantem, który będziemy realizować jest wariant, o którym mówił minister Szumowski z premierem, aby w pierwszej kolejności doprowadzić do tego, aby przynajmniej cześć dzieci w wieku przedszkolnym wróciła pod opiekę nauczycieli. To jest związane m.in. z uruchomieniem gospodarki, bo w przypadku tych najmłodszych dzieci jest największy problem z pozostawieniem ich w domu - wyjaśnił Piontkowski.
W rozmowie z TVP dodał, że do końca tygodnia ogłoszone zostanie stanowisko, co dalej ze szkołami. - Czy uda się, żeby uczniowie wrócili do szkół przed zakończeniem zajęć dydaktycznych? Możliwe. Ale to oczywiście zależy od tego co będzie dalej działo się z epidemią - ocenił.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie "Super Express" KLIKNIJ