Termin pierwszego posiedzenia Sejmu i Senatu po wyborach wybiera prezydent w ciągu 30 dni od wyborów, tak więc w tym przypadku musi się ono odbyć do 24 listopada. Na posiedzeniu tym premier Ewa Kopacz złoży dymisję, zaś prezydent powierzy dalsze sprawowanie obowiązków Radzie Ministrów, dopóki nie zostanie powołany nowy rząd. Dotychczasowy rząd będzie wówczas ograniczony w swoich działaniach oraz możliwościach. Pierwsze posiedzenie Sejmu otwiera marszałek senior, czyli jeden z najstarszych wiekiem posłów. Poseł ten pełni funkcje marszałka seniora do czadu wybrania marszałka Sejmu.
Postępując z normami konstytucyjnymi prezydent wybiera nowego premiera, który następnie proponuje skład rządu. Według zapowiedzi będzie to Beata Szydło. Następnie w ciągu 14 dni od pierwszego posiedzenia Sejmu prezydent musi odebrać przysięgę od nowego premiera i nowej Rady Ministrów. Ponadto najpóźniej 14 dni po powołaniu premier Szydło wygłosić musiała będzie swoje expose oraz wniosek o wotum zaufania dla rządu, gdzie potrzebna będzie bezwzględna większość głosów i obecność na sali przynajmniej połowy posłów. W tym pierwszym konstytucyjnym kroku rząd może nie zostać powołany np. w przypadku nie uzyskania wotum zaufania albo gdy prezydent nie zmieści się w ustawowym terminie z jego powołaniem. Zważywszy na prognozowaną większość w Sejmie oraz przychylność prezydenta- rząd powstanie w ten sposób. Jeśli jednak w pierwszym konstytucyjnym kroku nie udaje się wyłonić rządu, wówczas inicjatywę przejmie Sejm.
W takiej sytuacji kandydata na premiera może zglosić grupa minimum 46 posłów, gdzie termin zgłaszania kandydatów jest wyznaczony przez marszałka Sejmu. Posłowie wybierają premiera większością bezwględną przy frekwencji minimum 50%. Później nowy szef rządu proponuje skład Rady Ministrów i planowane działania, gdzie również decydują posłowie na tych samych warunkach. Sejm na wybór premiera i rządu ma, od czasu pierwszego posiedzenia również 14 dni. Jeśli nie udałoby się w ten sposób wyłonić rządu jest jeszcze krok trzeci.
W takiej sytuacji prezydent powołuje premiera i członków rządu w ciągu 14 dni. Rząd ma wtedy 14 dni na uzyskanie w Sejmie wotum zaufania. Jednak w takim przypadku do jego uzyskania potrzebna jest zwykła większość głosów. Jeśli i ta próba okazałaby się nieudana, to prezydent jest zobligowany do skrócenia kadencji tego rządu i zarzędzenia nowych wyborów. Data wyborów ma przypadać nie później niż na 45 dni od zarządzenia skrócenia kadencji.
Zobacz także: Kto będzie premierem: Szydło czy Kaczyński?!
Polecamy również: Program TV na SE.pl