Małgorzata Kidawa-Błońska w Expressie Biedrzyckiej

i

Autor: Marcin Smulczyński/SUPER EXPRESS Małgorzata Kidawa-Błońska w Expressie Biedrzyckiej

Kidawa tłumaczy się wstydliwie z wpadki. Oto cała tajemnica

2020-03-24 11:39

Kolejna wpadka wyborcza, czy celowy zabieg marketingowy? Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta z jednej strony apeluje o przeniesienie lub rezygnację z wyborów prezydenckich w maju, z drugiej cały czas promuje swoje logo wyborcze. Na radiowej antenie wicemarszałek Sejmu w dość niecodzienny sposób tłumaczy się ze swojego wystąpienia

Koronawirus rozprzestrzenia się po całej Polsce, każdego dnia przybywa osób zakażonych groźnym wirusem. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę, skokowo przybywa też osób będących w kwarantannie. Pandemia koronawirusa zdominowała codzienne życie Polaków, zdrowie i utrzymanie pracy to najważniejsze tematy w większości polskich domów. Ale w tle pandemii groźnego wirusa politycy pokazują swoje podwójne oblicze. Z jednej strony upominają się o przełożenie wyborów prezydenckich, z drugiej - do czego nie chcą się przyznawać - cały czas prowadzą kampanię wyborczą. Najprostszy przykład? Małgorzata Kidawa-Błońska była we wtorek gościem on-line w radiu Zet, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na najwyższy urząd w państwie mówiła o wycofaniu się z wyborów.
- To wszystko jest niepoważne, nieodpowiedzialne - zaznaczyła na wstępie rozmowy kandydatka KO. - Mówienie o wyborach w ten sposób to odejście od demokracji – dodała. Pytana przez prowadzącą audycję Beatę Lubecką o to, czy będzie namawiała opozycyjnych kandydatów do wycofania się z wyścigu o fotel prezydenta, odpowiedziała: - Tak, bo te wybory nie mogą narażać życia Polaków.
W tym momencie uwagę prowadzącej skupiła inna kwestia, w tle kandydatki największej partii opozycyjnej było jej logo wyborcze...
- Ale jakby pani w sztabie była po prostu, bo widzę w tle „Kidawa 2020”. Jest to tło charakterystyczne z takim charakterystycznym kolorem, chyba seledynowym, czyli rozumiem, że kampania w pełni? - zapytała Małgorzatę-Kidawę-Błońską prowadząca Beata Lubecka. Wicemarszałek Sejmu zaprzeczyła jej słowom. - Nie, no kampania nie jest w pełni. Komunikuję się i spotykam z wyborcami właśnie przez to domowe studio, prowadzę rozmowy, rozmawiam z ekspertami, ale kampanii nie ma - stwierdziła enigmatycznie. - Tak naprawdę rozmawiam, żeby znaleźć rozwiązania na problemy, które są w tej chwili najważniejsze dla Polaków. Na pewno ochrona zdrowia i zapewnienie pewności, że ludzie po kryzysie będą mieli miejsca pracy, że będą mieli z czego żyć, że będą mieli gdzie pracować - zapewniała Małgorzata Kidawa-Błońska. Czy Was przekonała?

Express Biedrzyckiej - Bartosz Arlukowicz