Przyłapaliśmy wczoraj Kaza, gdy z nietęgą miną szedł na przesłuchanie do warszawskiej prokuratury. Nic dziwnego, w końcu polityk w związku ze swoim długiem alimentacyjnym ma poważne kłopoty. Zapytaliśmy śledczych, o szczegóły. – Dochodzenie jest w toku. Prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut uchylania się od obowiązku alimentacyjnego (…) i narażenia przez to pokrzywdzonej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia – odpowiedział nam Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Łukasz Łapczyński.
Państwo M. uzyskali prawomocny rozwód w październiku 2018 roku. Od tego czasu Kazimierz M. jest zobowiązany wyrokiem sądu do wypłacania swojej byłej żonie 4 tys. zł alimentów miesięcznie. Polityk jednak tego nie robi. – W sumie jest mi winny ponad 100 tys. zł. Ciągle nie rozumiem jak to możliwe, że on nie wykonuje wyroku. Jest ponad prawem? - komentowała nam jego była żona Izabela Olchowicz, zanim dostała sądowy zakaz wypowiadania się o swoim dłużniku.
Chcieliśmy wczoraj zapytać byłego premiera dlaczego nie płaci alimentów, i jak skomentuje toczące się przeciwko niemu śledztwo, ale do zamknięcia tego wydania gazety nie odebrał od nas telefonu.
Fatalna stylówka krystyny Pawłowicz. Znany projektant zmieszał ją z błotem [ZOBACZ]
Podróże polityków. Ile nas kosztowały? QUIZ