Kazania, które zmieniały ludzi. 25. rocznica śmierci ks. Tischnera

2025-06-28 8:05

25 lat temu odszedł ks. Józef Tischner – filozof wolności, etyk solidarności, człowiek wiary, który zmienił oblicze Kościoła w Polsce. Jego śmierć w czerwcu 2000 roku była ciosem nie tylko dla bliskich, ale też dla całego pokolenia Polaków, którzy w jego kazaniach i tekstach szukali nadziei i sensu.

Ksiądz Tischner

i

Autor: Piotr Grzybowski/Super Express Ksiądz Tischner

Kim był ks. Tischner?

Ks. Józef Tischner urodził się w 1931 roku w Starym Sączu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1955 roku. Ukończył filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim, doktoryzował się z fenomenologii Husserla i Heideggera. Wykładał m.in. w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Collegium Ignatianum. Zasłynął jednak nie tyle jako wykładowca, co jako duchowny, który mówił językiem zrozumiałym – a przy tym głęboko przemawiającym do sumień.

Kongres PiS bez zaskoczenia? Ekspert: „Kaczyński wciąż nie ma konkurencji”

To autor legendarnego kazania w kościele św. Brygidy w Gdańsku, które wygłosił dla robotników „Solidarności”. To również autor Etyki solidarności, która do dziś uważana jest za jeden z najważniejszych tekstów moralnych transformacji ustrojowej.

– Czasem nawet myślę, że musiał odejść, byśmy tak naprawdę docenili znaczenie, jakie odegrał w naszym życiu – wyznał jego brat, Kazimierz Tischner, w książce „Mój brat, Józiu”.

Tischner a Kościół. Człowiek z innej gliny?

Choć był duchownym, wielu uważało go za księdza z innej planety. Nie pasował do schematów. Palił fajkę, żartował, cytował Heideggera, ale też góralskie powiedzonka. Dla części hierarchii był zbyt niezależny, zbyt otwarty na dialog i filozofię.

Był blisko ludzi, ale daleko od kościelnego triumfalizmu. Nie unikał trudnych tematów – mówił o wątpliwościach, o bólu, o cierpieniu. Często przypominał, że „nie wystarczy mówić prawdę – trzeba ją mówić z miłością”. Z tego powodu był autorytetem nie tylko dla wierzących.

Choroba i śmierć. Ostatni esej

Ks. Tischner zmarł 28 czerwca 2000 roku po ciężkiej walce z nowotworem krtani. Choroba odebrała mu głos, ale nie myśl. W ostatnich miesiącach życia dyktował swoje przemyślenia – m.in. teksty do książki W krainie schorowanej wyobraźni. Do końca pozostał wierny wolności, której nie da się zabić nawet cierpieniem.

Jego pogrzeb na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie zgromadził tłumy. W imieniu prezydenta przemawiał wówczas Andrzej Zoll. Dziś wielu uważa Tischnera za duchowego przewodnika czasów, które dopiero nadchodzą.

Tischner dzisiaj. Co nam zostawił?

Czy myśl Tischnera jest jeszcze aktualna w XXI wieku? Bez wątpienia – może nawet bardziej niż kiedykolwiek. W czasach społecznego podziału, języka nienawiści, dezinformacji i przemocy symbolicznej, jego etyka dialogu i solidarności jest potrzebna jak nigdy.

„Solidarność to nie jest tylko sprawa biednych. To przede wszystkim sprawa tych, którzy nie potrafią być razem” – pisał Tischner.

Na nowo odkrywane są jego eseje, wykłady, rozmowy. W szkołach powstają „kąciki Tischnerowskie”, a jego nazwisko noszą ulice, fundacje i licea. Filozofia spotkania, wstydu i nadziei, którą głosił, to coś więcej niż intelektualna zabawa – to projekt na życie.

Poniżej galeria zdjęć: "Wzruszający gest Rafała Trzaskowskiego. Odwiedził grób ks. Józefa Tischnera"

Polityka SE Google News
Wieczorny Express VOD 2025 06 26
Sonda
Czy wartości głoszone przez ks. Tischnera są wciąż aktualne?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki