NAJWAŻNIEJSZE FAKTY:
- Do katastrofy doszło 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.
- W katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
- Raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego dotyczący przyczyn katastrofy, która prowadziła prace pod przewodnictwem Jerzego Millera, został przedstawiony ponad 15 miesięcy po katastrofie smoleńskiej, pod koniec lipca 2011 r.
-W raporcie przeanalizowano szereg okoliczności i splot wydarzeń, który doprowadził do tragedii. Nie wskazano jednej konkretnej przyczyny. Nie padają w nim nazwiska winnych.
- Raport od początku krytykowało Prawo i Sprawiedliwość, z Antonim Macierewiczem na czele.
Według raportu przyczyną wypadku było: - Zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. Doprowadziło to do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła wraz z lotką, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią.
Autorzy raportu wymienili sześć głównych czynników, które miały największy wpływ na to, że doszło do katastrofy:
1. Niekontrolowanie wysokości za pomocą wysokościomierza barometrycznego podczas wykonywania podejścia nieprecyzyjnego
2. Brak reakcji załogi na komunikaty PULL UP generowane przez TAWS (Terrain Awarness Warning System, system ostrzegania przed niebezpiecznym zbliżaniem się do ziemi)
3. Próba odejścia na drugi krąg przy wykorzystaniu zakresu pracy ABSU (układ automatycznego sterowania samolotem Tu-154M)
4. Przekazywanie przez KSL (kierownika strefy lądowania w Smoleńsku) załodze informacji o prawidłowym położeniu samolotu względem progu DS (drogi startowej), ścieżki schodzenia i kursu, co mogło utwierdzać załogę w przekonaniu o prawidłowym wykonywaniu podejścia, gdy w rzeczywistości samolot znajdował się poza strefą dopuszczalnych odchyleń
5. Niepoinformowanie załogi przez KSL o zejściu poniżej ścieżki schodzenia i zbyt późne wydanie komendy do przejścia do lotu poziomego
6. Nieprawidłowe szkolenie lotnicze załóg w 36. Specjalnym Pułku na samolotach Tu-154M
Jednak wiele osób, z politykami PiS na czele nie jest przekonanych do tej wersji wypadków. Wiele wątpliwości związanych z wypadkiem wskazała dziennikarka Anita Gargas w swoich filmach pt. "Anatomia upadku". Ponadto pojawiło się mnóstwo teorii, mających sugerować, że wypadek tupolewa nie był przypadkowy. Teza o zamachu doczekała się wielu przypuszczeń, takich jak:
SZTUCZNA MGŁA: Wiadomo, że gdy Tupolew miał lądować lotnisko było spowite mgłą, a niewiele wcześniej, gdy lądował tam samolot z dziennikarzami mgły nie było. To właśnie sprawiło, że pojawiła się teoria, o tym, by to Rosjanie specjalnie rozpylili sztuczną mgłę, by doprowadzić do tragedii. Jednak zdaniem meteorologów mgła o poranku nie jest niczym nadzwyczajnym, czasem może utrzymywać się dłużej, czasem nie.
ROZPYLONY HEL: Miał zostać rozpylony na lotnisku, po to, by zmniejszyć nośność samolotu. Hel w powietrzu miał sprawić, że samolot straci nośność i runie na ziemię. Ale hel musiał być jakoś dostarczyć, a śladów cystern z helem nie odnaleziono
.
BOMBA TERMOBARYCZNA: Teoria o tym, że do katastrofy doszło poprzez wybuch bomby termobarycznej - próżniowej, miała być potwierdzona zdjęciami Tupolewa. Samolot miał wylądować i dopiero na płycie lotniska wybuchnąć.
DOBIJANIE PASAŻERÓW: Po katastrofie pojawiła się teoria, która głosiła, że w czasie wypadku część pasażerów i załogi Tupolewa przeżyła. Jednak ludzie ci mieli zostać dobici przez Rosjan
.
AWARIA SAMOLOTU: Do katastrofy miało dojść przez awarię prezydenckiego Tupolewa. Samolot kilka miesięcy przed tragedią był serwisowany właśnie w Rosji, jako że Tupolew to rosyjska maszyna. To tam, w czasie serwisu, miało dojść do uszkodzenia maszyny, czego wynikiem byłoby zablokowanie sterów.
WYBUCHY: To jedna z bardziej znanych teorii. Według niej, w samolocie miały być zainstalowane bomby, które rozerwały samolot. Nie znaleziono jednak potwierdzenia tej teorii.
Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości powstała już nowa podkomisja, mająca zająć się zbadaniem przyczyn katastrofy. Wyklucza ona wnioski z komisji Millera. Na efekty jej prac przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.
Zobacz także: 6 rocznica katastrofy smoleńskiej. Plan uroczystości w całej Polsce