Kasia Tusk przeszła na początku 2022 roku przez ciężki czas. Przeżyła chwile grozy, gdy jej młodsza córeczka trafiła do szpitala z powodu powikłań po Covid-19. W końcu wygląda na to, że wszystko wróciło do normy, a córka Donalda Tuska mogła znów spokojnie zająć się swoją pasją, czyli modą. Na Instagramie pokazała się w zimowej stylizacji na tle ośnieżonej plaży. Na blogu z kolei zdradziła, że jej inspiracją była sama Audrey Hepburn. - Jest taki film z lat sześćdziesiątych pod tytułem „Szarada” z Audrey Hepburn i Cary Grantem – jeśli nie miałyście okazji go obejrzeć, to gorąco polecam. Każda scena to pochwała klasycznego stylu w hollywoodzkim stylu, swój epizod ma tam także moda zimowa (…). Na sopockich alejkach większość z tych kreacji wyglądałaby pewnie bardzo pretensjonalnie, ale dlaczego nie podłapać pewnych drobnych niuansów? – napisała. Na dodanych zdjęciach Kasia Tusk prezentuje się w beżowej kurtce, czarnych legginsach, jasnej wełnianej kominiarce i dużych okularach przeciwsłonecznych. Trzeba przyznać, że przeszła samą siebie i faktycznie wygląda jak gwiazda „Śniadania u Tiffany’ego”! Być może zainspiruje swoją stylizacją inne fanki kina do podobnej stylizacji?
Sprawdź: Kasia Tusk pokazała dziecko! Nikt się nie spodziewał, że pojawi się w relacji
W naszej galerii zobaczysz relację Kasi Tusk z pobytu jej córeczki w szpitalu.