Karol Nawrocki 28 stycznia odwiedził Ciechanów. Obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, spotkał się z wyborcami. W pewnym momencie głos zabrał ksiądz Jan Jóźwiak, proboszcz jednej z ciechanowskiej parafii, który udzielił kandydatowi na prezydenta szokującej rady. - Co do pana profesora Dudka, to radzę panu, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył, jak go pan spotka - zaskakująco zaapelował duchowny (WIĘCEJ: Skandaliczne słowa na spotkaniu z Nawrockim. Ksiądz szokuje).
Podczas środowej konferencji prasowej Karol Nawrocki zdecydował się odnieść do tych słów. - Ja w dyskursie politycznym i w swoim życiu poza ringiem i sytuacjami ekstremalnymi, gdy staję w obronie kobiety, lub osoby krzywdzonej, to nie używam ani lewego, ani prawego prostego - przekonywał.
Zobacz: Sensacyjne wyniki sondażu prezydenckiego! Karol Nawrocki otwiera szampana!
Dodawał przy tym, że że "ksiądz zaapelował podczas spotkania o wiele rzeczy i to było bardzo złożone pytanie przy przerywającym mikrofonie, przez co nie wszystkie informacje do niego trafiały". - Bóg zapłać za życzenia księdza skierowane do kandydata obywatelskiego, bo tam były życzenia zwycięstwa. Jeśli pani redaktor lub pan profesor Dudek jesteście w trwodze, to gwarantuję, że moje umiejętności bokserskie zostawiam w ringu - dodał.
Sprawdź: Nokaut Trzaskowskiego! Nawrocki rozgromił go w sondzie
Jak zapewniał, "jest osobą łagodną, spokojną i uśmiechniętą, więc nie przyjmuje tej uwagi księdza". Zaapelował również, aby jego główny kontrkandydat zaniepokojony słowami księdza zastanowił się, "jakie osoby są w jego towarzystwie i jakiego języka używają". - Rafał Trzaskowski mógłby się zająć swoim środowiskiem i nie zajmować się księdzem katolickim, tylko babcią Kasią i tym, co ona opowiada - ocenił.
Galeria poniżej: Odkrywamy tajemnice rzeczniczki Karola Nawrockiego! Na weselu Emilii Wierzbicki śpiewał Wiśniewski!