Kardynał Stanisław Dziwisz  jako muchomor?! Co autor miał na myśli?

i

Autor: Tomasz Kokott/BWA w Bielsku-Białej Kardynał Stanisław Dziwisz jako muchomor?! Co autor miał na myśli?

Kardynał Stanisław Dziwisz jako muchomor?! Co autor miał na myśli?

2021-10-14 21:18

„Prawdziwa cnota krytyk się nie boi” – stwierdził biskup Ignacy Krasicki. Czy tak samo będzie uważał kardynał Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II? Takie wyobrażenie hierarchy przedstawił zabrzański malarz Tomasz Kokott. Ten obraz wystawiono w Biurze Wystaw Artystycznych w Bielsku-Białej w ramach 45. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2021. Co artysta miał na myśli prezentując tak, kontrowersyjnego dla części opinii publicznej, duchownego?

– Namalowałem go w bajkowym stylu, którym często posługuję się w moich pracach będących komentarzem do społecznie ważnych tematów – cytuje malarza portal silesia24.pl. Artysta Kokott wyjaśnia, że „Drugie posiedzenie komisji podjęło już decyzje przyglądając się dokładnie oryginałom przesłanym przez artystów. Organizatorzy opublikowali listę obrazów, które będzie można zobaczyć na pokonkursowej wystawie. Wśród wspaniałych artystów, którym serdecznie gratuluję, znalazło się też moje nazwisko”.

Płótno sporych rozmiarów (120 na 100 cm), to jedno z cyklu „Królestwo grzybów”. Ten (namalowany w 2020 r.) i inne obrazy laureatów Bielskiej Jesieni można już oglądać w BWA.

Trafne, czy nie, skuteczniej byłoby zrobić mema a nie pi****yć się z pędzlem. Bo to co najwyżej ten sam poziom artystyczny”.

„To jest jawna profanacja wspaniałego muchomora, co my porównujemy”.

„Naprawdę to strona galerii BWA? W jakim świecie ja żyję?” – to niektóre z komentarzy pod wpisem na facebookowym profilu BWA w Bielsku- Białej.

Zobacz także: To przez niego Kaczyński odchodzi z rządu! Brat cioteczny prezesa PiS zdradza tajemnicę!

Protest przed siedzibą kardynała Dziwisza w Krakowie

Kardynał Stanisław Dziwisz jako muchomor?! Co autor miał na myśli?

Malarz najpewniej zamiast kardynalskiego biretu przybrał głowę kardynała kapeluszem z muchomora czerwonego (Amanita muscaria), najbardziej rozpoznawalnego z rodziny muchomorowatych. Występuje też w mowie potocznej jako: bedłka muchomor, marynuch, muchajer, muchar czerwony, muchomorka, muchomór prawdziwy, muchoraj, muchorówka, muchota, muchotrutka, muszarka, muszorka. Ma w sobie substancje trujące i halucynogenne – muskarynę i kwas ibotenowy. Kto się na niego skusi (choć jest to mało prawdopodobne), to objawy zatrucia może poczuć już po 30 minutach. Na początku będą to: silny ból żołądka, biegunka i wymioty. Potem dojdzie do bólu mięśni i omamów. W skrajnie ciężkim zatruciu – do śpiączki. Wskazana jest wizyta w szpitalnym oddziale ratunkowym, bo choć śmiertelne zatrucia są bardzo rzadkie, to nie można ich bagatelizować. Muchomor czerwony nie jest najbardziej trującym w swym gatunku. To może stanowić okoliczność łagodzącą dla artysty, gdyby kardynał Dziwisz poczuł się obrażony na tyle, by szukać zadośćuczynienia po sądach. „Muchomor sromotnikowy, jest najbardziej trującym organizmem naturalnie żyjącym w Polsce. Jeden owocnik może wytruć całą rodzinę. Nasz organizm nie potrafi rozkładać substancji trujących w nim zawartych” – powiedział (w 2020 r.) PAP prof. Andrzej Grzywacz (Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego).

Kardynał Stanisław Dziwisz

Kardynał Stanisław Dziwisz po śmierci Jana Pawła II był – od 2005 do 2016 r. – arcybiskupem metropolitą krakowskim. Od roku 2016 jest arcybiskupem seniorem archidiecezji krakowskiej. Był wykonawcą testamentu Jana Pawła II. Ten zobowiązał go do zniszczenia wszystkich swoich osobistych notatek. Sekretarz papieża nie spełnił jego woli. Niektóre z zapisków opublikował w 2014 r. w książce „Jestem bardzo w rękach Bożych”, co wzbudziło wówczas spore kontrowersje.

Przeczytaj: Kardynał Stanisław Dziwisz w niemieckiej limuzynie. Setka w 7 sekund

Sonda
Czy pedofilia w Kościele to poważny problem?