Kardynał Nycz o związkach partnerskich
Kard. Nycz powiedział w Polsat News, że jeśli jest krąg ludzi, dla których kontrakt cywilny w urzędzie stanu cywilnego to za dużo, którzy chcieliby związku łatwiej zawieralnego i rozwiązywalnego, to "jakaś tolerancja wobec tego typu poglądów ludzi musi być ze strony wierzących i Kościoła".
Kardynał podkreślił, że powinno się tym osobom umożliwić zawieranie takiego związku, ale "nie próbując dokonać równania istotowego między związkiem sakramentalnym czy małżeńskim zawieranym w kościele i nazywaniem tego małżeństwem".
"Chodzi o to, by mocno zaakcentować te sprawy niezrównywania czy nieporównywania związku małżeńskiego, nierozerwalnego, zwłaszcza sakramentalnego, z każdym innym rodzajem związku, a wiemy, że tego rodzajów rozmaitych innych związków w krajach Europy Zachodniej jest już trochę" – powiedział kard. Nycz.
Według kardynała to, że ludzie coraz częściej nie chcą wiązać się na całe życie to "znak dzisiejszych czasów". - Wszystko jest szybko, wszystko ma być nagle, niespodziewanie, wszystko przesuwa się jak w tym przysłowiowym TikToku - stwierdził.
Pytany, czy Kościół poprze projekt o związkach partnerskich przygotowany przez ministrę do spraw równości Katarzynę Kotulę, podkreślił, że Kościół najwyżej wyrazi w jakimś sensie swoją opinię. - "Nie będzie się wtrącał, przypuszczam, w prace legislacyjne w parlamencie, od tego są politycy różnych opcji" – dodał kardynał.