"Jestem coraz bliżej decyzji o poświęceniu się dla Najjaśniejszej Rzeczpospolitej i fizycznej eliminacji kaczego ch***ka" - to treść jednego z wpisów Kamila Kurosza. Mężczyzna w 2015 r. kandydował do Sejmu z list Nowoczesnej. Był też szefem partyjnych struktur w Przemyślu. To nie wszystko!
Nie może być mowy o przypadku, bo groźby pod adresem działaczy PiS pojawiły się także w innych wpisach mężczyzny. "Już za późno na litość. Trzeba tą pisowską zarazę unicestwić. Fizycznie" - pisał Kamil Kurosz. " Przychylam się do wniosku pisowskich senatorów o utajnienie. Należy utajnić obrady, a następnie spędzić wszystkie pisowskie szumowiny z PiS do jednej sali i wpuścić gaz" - napisał były kandydat na posła innym razem. We wszystkich wpisach zachowaliśmy oryginalną pisownię. Czy ich autor poniesie konsekwencje swoich słów? Cytowany przez TVP Info jeden z europosłów PiS zapowiedział żłożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj