W czwartkowy wieczór naa antenie TVP Info odbyła się debata przedstawicieli wszystkich komitetów, które już 26 maja powalczą w wyborach do PE. Partię Jarosława Kaczyńskiego Jadwiga Wiśniewska. Kandydatka do Parlamentu Europejskiego ze śląskiej „jedynki” na liście PiS w pewnym momencie została zapytana o wprowadzenie euro w Polsce. Wówczas, dosyć nieoczekiwanie, stwierdziła ona, że "euro jest gwarancją wzrostu gospodarczego Polski". Jakby tego było mało, po jakimś czasie ponownie nawiązała do europejskiej waluty, powtarzając to samo twierdzenie.
Słowa Wiśniewskiej zwróciły szybko uwagę internautów, ponieważ do tej pory politycy PiS zgodnym chórem przekonywali, że chcą bronić polskiego waluty i nie zamierzają wprowadzać euro do naszego kraju.
Obie wypowiedzi posłanki zamieścił jeden z internautów:
To druga w ostatnim czasie solidna wpadka Wiśniewskiej. Kilka dni temu opublikowała ona zdjęcie, na którym widać, jak "pisze do wyborców" na maszynie do pisania. Sęk w tym, że zapomniała o małym szczególe – o papierze, co błyskawicznie jej wytknięto.