Kaczyński chciał podwyżek, ale wystraszył sie Polaków

i

Autor: Mariusz Grzelak Jarosław Kaczński

Kaczyński poparł podwyżki, ale wystraszył się Polaków

2016-07-22 9:00

Powstrzymali dojną zmianę! PiS zdecydował, że na razie partia nie będzie walczyć o podwyżki dla najważniejszych polityków. W ciągu trzech dni złożono i wycofano dwa projekty ustaw. Podobno kierownictwo partii nie wiedziało o astronomicznych premiach! To nieprawda! Jarosław Kaczyński (67 l.) zagłosował, by ten projekt wszedł do porządku obrad. Po fali krytyki się z niego wycofał!

- Jarosław Kaczyński musiał wiedzieć o tym projekcie. Prezes wystraszył się jednak Polaków i pewnie kazał wycofać projekt - komentuje nam Rafał Chwedoruk (47 l.), politolog. Według pierwszego projektu wyższe pensje mieli otrzymać członkowie rządu, parlamentu, obecny i byli prezydenci. Pomyślano też o płacy dla obecnej i byłych pierwszych dam. Największą podwyżkę miała otrzymać premier - niemal 7 tys. zł. Krytykowaliśmy to w "Super Expresie" i na portalu se.pl. Rozpętała się burza. Projekt został wycofany i... pojawił się kolejny. Tym razem podwyżki po około 3,9 tys. zł, miały ominąć posłów i senatorów. Przewidziano w tym projekcie także pensje dla pierwszej damy i żon byłych prezydentów. Ale po kilku godzinach zrezygnowano też z drugiej wersji ustawy. - Nie ma żadnego projektu. Oba zostały wycofane - powiedział szef klubu PiS Ryszard Terlecki (66 l.).

Kilka godzin przed jego słowami niektóre media informowały, że Jarosław Kaczyński nie wiedział o podwyżkach i nie wyraził na nie zgody. Było inaczej. Dowodem jest wydruk z głosowania w Sejmie. Gdy zgłaszano do porządku obrad projekt ustawy, prezes PiS był za. Dokładnie 19 lipca o godzinie 19.36 on i 222 posłów PiS było za tym, by parlament migiem przyjął ten projekt. Politycy partii rządzącej chcieli, by ustawa została przyjęta w ekspresowym tempie. Podwyżki miały obowiązywać od września. - Nie ma przyzwolenia społecznego, dlatego rezygnujemy - powiedział wczoraj poseł sprawozdawca tej ustawy Łukasz Schreiber (29 l.). A wśród osób, które podpisały projekt, byli czołowi politycy PiS, m.in. Krystyna Pawłowicz (64 l.) i Stanisław Piotrowicz (64 l.) czy Tadeusz Cymański (61 l.). Według nieoficjalnych informacji politycy PiS wrócą do tego projektu. Prawdopodobnie po wakacjach.

ZOBACZ: PiS wycofuje już drugi projekt ws. podwyżek [INFOGRAFIKA]