Jarosław Kaczyński wyznaczył nowe zadanie Mateuszowi Morawieckiemu. Jak ujawnia nam ważny polityk PiS, tylko Mateusz Morawiecki jest w stanie pociągnąć wynik partii w walce z PO. - Jest u nas ta obawa, że to będzie trudny test, bo jednak Tusk to waga ciężka. I tu potrzeba europejskiego sznytu, polityka, który nie wojuje z Brukselą, który będzie w stanie przekonać do siebie jakąś część wielkomiejskich wyborców. Kimś takim jest tylko na tę chwilę u nas Morawiecki, a w kontekście możliwych wcześniejszych wyborów i restartu Platformy z Tuskiem na czele, jeszcze bardziej wierzymy, że premier zdoła pokonać opozycję – mówi nam nasz informator.
Z naszych informacji wynika, że temat wysunięcia Morawieckiego na pierwszą linię frontu walki z Donaldem Tuskiem był omawiany w ścisłym gronie władz PiS w środę wieczorem w centrali partii. Temat ma zostać także podjęty podczas wyjazdowego posiedzenia PiS w piątek. - Mateusz Morawiecki jest przygotowany na walkę z Tuskiem. Rządzi sprawnie. I nie sądzę, żeby obawiał się Tuska – mówi nam poseł PiS Bolesław Piecha (67 l.). - Najlepszym atutem PiS-u jest Morawiecki w walce z Tuskiem i Kaczyński, jak widać, to rozumie. Szef rządu może bowiem przyciągnąć bardziej umiarkowanych wyborców, o których walczy też Tusk – komentuje prof. Kazimierz Kik (74 l.), politolog.