21 września w Gdańsku odbyła się wojewódzka konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Wzięli w niej udział premier Mateusz Morawiecki, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska Kacper Płażyński oraz, ostatnio rzadziej pojawiający się publicznie, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Musimy tutaj zwyciężyć. Musimy zwyciężyć w Polsce. Musimy otworzyć drogę do prawdziwej Rzeczpospolitej – twardo mówił Jarosław Kaczyński i przypomniał, kto, jego zdaniem, jest przede wszystkim odpowiedzialny za powstanie „Solidarności”: - Pamiętajcie państwo, bo czasem warto też wspomnieć o czymś z historii, o czymś, co mnie akurat mocno bezpośrednio dotyczy, interesuje. Solidarność powstała nie 31 sierpnia. Sensu stricto powstała 17 września i brał udział w tej operacji, i to znaczący udział, mój świętej pamięci brat. Jakoś tam malutki także i ja.
Mateusz Morawiecki, premier RP, skłaniał się już mocniej w stronę bieżącej polityki.
- Bardzo często musimy płynąć pod prąd, żeglować musimy też często wbrew różnym siłom, mediom, wbrew wielkim i możnym tego świata. Ale idziemy do przodu, pokazujemy, że nie ma dla nas rzeczy niemożliwych, że dla Polski wszystko musi być możliwe i dla Polski zwyciężymy - oznajmił premier i dodał, że wszyscy oni, jako rząd, wspaniałą Polskę i dlatego w zbliżających się wyborach muszą zwyciężać.