Wróciło państwo silne wobec słabych
- Dzisiaj opinia publiczna jest porażona śmiercią kilkumiesięcznego dziecka oraz tym, jak potraktowana została matka na jego pogrzebie. Czy to efekt polityki stosowania prawa, cytując klasyka, "tak, jak my je rozumiemy"? Co gorsze, wszystko na to wskazuje, że sprawa przez miesiąc była ukrywana przed społeczeństwem - pisze prezesa PiS Jarosław Kaczyński. Lider największej partii opozycyjnej apeluje do rządzących by zajęli się, jak się wyraził, rzeczywistymi problemami. - Tragedia w tej warszawskiej rodzinie jest sprawą, której nie zostawimy! Obywatele nie mogą być pozostawieni sami sobie w obliczu bezwzględnego działania aparatu władzy. Wróciło państwo silne wobec słabych... - pisze Kaczyński.
Sprawę badają śledczy
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Południe wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci czteromiesięcznego chłopca. Dziecko zmarło w rodzinie zastępczej. Trafiło tam po tym, jak matkę - na polecenie sądu - zatrzymała policja. Jak podkreślono w komunikacie prokuratury, dotychczasowe ustalenia wskazują, że policja przeprowadziła zatrzymanie matki chłopca, aby doprowadzić ją do zakładu karnego zgodnie z decyzją sądu. Wobec zatrzymania kobiety konieczne było – jak podała prokuratura – zapewnienie opieki dwójce jej dzieci: trzyletniej dziewczynce i czteromiesięcznemu chłopcu. - Sytuacja w ich miejscu zamieszkania nie pozwalała na pozostawienie ich pod opieką osób tam przebywających – poinformowała Karolina Staros, rzeczniczka Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe. Według rzeczniczki dziećmi nie mogła zająć się ich prababcia, ponieważ opiekowała się jednocześnie dwojgiem innych dorosłych osób. Z kolei – jak podano w komunikacie – „ojciec dzieci – poszukiwany przez Policję – odmówił przyjazdu do domu”.
Rodzinną tragedią zajmą się posłowie
W nadchodzącym tygodniu zbierze się sejmowa Komisja do spraw dzieci i młodzieży, by wyjaśnić sprawę śmierci 4-miesięcznego Oskara. - Matka została przyprowadzona na pogrzeb dziecka w kajdankach zespolonych i więziennym ubraniu! - oburzała się Anita Czerwińska z PiS uzasadniając potrzebę sejmowej dyskusji. - Tragiczne wydarzenia w Warszawie związane ze śmiercią 4-miesięcznego dziecka muszą zostać wyjaśnione. Po konsultacji z prezydium komisji zwołuję w przyszłym tygodniu posiedzenie Komisji ds. dzieci i młodzieży w tej sprawie - poinformowała z kolei Monika Rosa z KO.