Zdaniem Kaczyńskiego w antyrządowych protestach wzięły udział środowiska, które straciły władzę. Nie są one jednak zagrożeniem dla obozu prawicy. - Nie jest to wielkie zmartwienie. Protesty to wynik niezadowolenia z efektu wyborów. W Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji, przyznają to również nasi rozmówcy z UE. Jest to kwestia zaakceptowania, że w demokracji władza może się zmienić - odpowiedział w sobotę prezes PiS internautom, nawiązując do protestów w Warszawie. Kaczyński był ponadto pytany m.in. o plan obrony przed uchodźcami. - Po ostatnich wydarzeniach związanych z aktami terroru nie będziemy przyjmować uchodźców - stwierdził. Dodał także, że reforma obniżająca wiek emerytalny powinna wejść w życie w przyszłym roku. - Powiedzieliśmy 60/65 i musi być 60/65. Trzeba dotrzymywać słowa - zaznaczył. Złożył także deklaracje w sprawie kwoty wolnej od podatku. - To będzie następowało rok po roku, (...) albo będziemy mieli do czynienia z dużą reformą systemu podatkowego - skwitował. Lider PiS podzielił się także swoją wizją Polski. - Musimy mieć dobrze rozwijającą się gospodarkę i osiągnąć wysoki PKB, musimy mieć odważną dyplomację i silną armię - zakończył spotkanie Kaczyński.
Kaczyński o marszu KOD i opozycji: Nie jest to wielkie zmartwienie
2016-05-09
4:00
Gdy na ulice Warszawy wyszły tłumy, manifestując swoje niezadowolenie z rządów Prawa i Sprawiedliwości, prezes Jarosław Kaczyński (67 l.) usiadł... przed komputerem. I odpowiadał na pytania internautów. Wielotysięczną manifestację Komitetu Obrony Demokracji i opozycji polityk skomentował krótko: "Nie jest to wielkie zmartwienie".