Jarosław Kaczyński

i

Autor: Marek Kudelski/Super Express Jarosław Kaczyński

Kaczyński na ścianie kamienicy robi furorę. Nawiązuje do pracy słynnego artysty [ZDJĘCIE]

2020-07-23 12:12

Jarosław Kaczyński gwiazdą street artu? Coś, co jeszcze kilka dni temu wydawało się być abstrakcyjnym pomysłem, urzeczywistniło się właśnie w Krakowie. Na tamtejszy Kazimierzu pojawił się mural, który inspirowany jest jedną z najsłynniejszych prac legendarnego Banksy'ego. O ile w oryginale jednak występowała mała dziewczynka, to na kamienicy znajdującej się na rogu ul. Mostowej i Podgórskiej widzimy postać bliźniaczo podobną do Jarosława Kaczyńskiego.

Banksy jest uważany za najsłynniejszego ulicznego artystę na świecie. Na jego prace kosztują miliony dolarów. "Girl with Balloon" czyli "Dziewczynka z balonikiem" to jedne z jego najpopularniejszych dzieł. Seria murali została zapoczątkowana w 2002 roku. Wizerunek dziecka po raz pierwszy pojawiła się na moście Waterloo w South Bank. Resztę prac Banksy umieścił w Londynie, jednak żadna się nie zachowała.

Zobacz również: Będzie nowe województwo warszawskie. Przebiegły plan Kaczyńskiego

Choć nie istnieje oficjalna interpretacja muralu, to najczęściej kojarzy się oglądającym z ulotnością szczęścia, którego symbolem ma być odlatujący balon. 

Kilka dni temu na krakowskim Kazimierzu (nieopodal kładki Bernatka) na ścianie kamienicy pojawił się malunek przypominający grafikę Banksy'ego. Malowidło w jednej z najbardziej uczęszczanych lokalizacji w tej dzielnicy bardzo rzuca się w oczy i zwraca na siebie uwagę zarówno mieszkańców jak i turystów. Na muralu widzimy spoglądającego w swoją prawą stronę mężczyznę, który posturą i wyglądem łudząco przypomina prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Obok ręki postaci znajduje się sznurek, na końcu którego znajduje się czerwony balon w kształcie serca. 

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", policja przeprowadziła oględziny muralu. Podjęte przez funkcjonariuszy działania związane są z "walką z plagą nielegalnych graffity w Krakowie". Policja nie otrzymała jednak zgłoszenia dotyczącego uszkodzenia mienia od osoby poszkodowanej, a kamienica, na której pojawił się malunek nie jest wpisana do rejestru zabytków, w związku z czym prokuratura nie może zacząć śledztwa z urzędu. To jest możliwe w przypadku, w którym taką chęć wykaże właściciel kamienicy.

Express Biedrzyckiej - Gość: Kamil Bortniczuk: Jarosław Kaczyński powinien przeprosić