Kaczyński, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express; Artur Hojny/Super Express; Art Service/Super Express

nowy wywiad prezesa PiS

Kaczyński mówi o Kamińskim i Wąsiku. Mówi o upadku rządu i wyborze zasad nad interesem

2023-12-22 7:34

Jarosław Kaczyński w czwartkowy wieczór gościł w TV Republika. Jednym z wątków rozmowy było odebranie mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Prezes PiS z pasją w głosie bronił obu swoich polityków, jednoznacznie stwierdzając, że są w jego odczuciu absolutnie niewinni. Przywołał przy tym historię z 2007 roku, która doprowadziła do upadku jego ówczesnych rządów, a za którą obecnie skazano obu panów. - Ci ludzie nie tylko nie popełnili żadnych przestępstw, ale z przestępczością walczyli - stwierdził Jarosław Kaczyński.

Wyrok Kamińskiego i Wąsika

Były szef CBA Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik zostali w środowe przedpołudnie prawomocnie skazani na 2 lata pozbawienia wolności. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał ich dziś za winnych licznych przestępstw w tzw. aferze gruntowej. Według wydającej wyrok sędzi politycy odpowiadali m.in. za podżeganie do korupcji i fałszowanie dokumentów. Chodzi m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 roku. Wtedy to kierowane przez Kamińskiego CBA chciało za wszelką cenę wykazać, że szef Samoobrony wicepremier Andrzej Lepper przyjmował rzekomo łapówki za pomoc w odrolnieniu działki na Mazurach (WIĘCEJ: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik prawomocnie skazani na 2 lata więzienia!).

Do wyroku obaj posłowie PiS jeszcze tego samego dnia obaj odnieśli się na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Sejmie, gdzie stanowczo zaprzeczyli stawianym im zarzutom (ZOBACZ: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik odnoszą się do wyroków. Mówią o pogardzie i kompromitacji). Pomimo prezydenckiej interwencji (który wskazywał, że jego ułaskawienie z 2015 r. jest wciąż aktualne) i pisma do marszałka Sejmu, Szymon Hołownia zdecydował uchylić się im immunitety. Mimo to obaj stawili się w czwartek wieczorem w Sejmie, gdzie były szef CBA zaprezentował m.in. gest Kozakiewicza.

Obrona Kaczyńskiego

W wywiadzie dla TV Republika prezes PiS postanowił odnieść się do tej sytuacji. - Ten pierwszy wyrok był skandalem można powiedzieć do kwadratu, bo ci ludzie nie tylko nie popełnili żadnych przestępstw, ale z przestępczością walczyli. To, co zdziałali zostało przez sądy potwierdzone skazującymi wyrokami, wobec ludzi wobec których prowadzili te działania, nie wobec wszystkich, ale wobec części. Mieli wszystkie potrzebne pozwolenia ze strony prokuratury i sądów, czyli krótko mówiąc w najmniejszym stopniu nie złamali prawa - podkreślił. Ocenił przy tym, że "przypisano im przy tym intencje, których nie mieli, a można powiedzieć nawet, że mieli nie tyle intencje, co świadomość zupełnie inną, niż im przypisano".

- Bo przynajmniej minister Kamiński, z którym, jako premier, na te tematy rozmawiałem wiedział, że przeprowadzenie tej akcji, może zakończyć się upadkiem naszego rządu i mówiliśmy o sprzeczności między naszymi zasadami, a naszym interesem politycznym. I wybraliśmy zasady - minister Kamiński był, jak sądzę, bardzo rad z tego, że ja zgodziłem się na to, żeby wybrać zasady. A ja skądinąd miałem takie głębokie przekonanie, że nawet gdybym się na to nie zgodził, to i tak by te zasady wybrał - wspominał.

Jego zdaniem "sąd intencjonalnie, z intencją z góry założoną skazania, działał w taki sposób, że ci sędziowie sami powinni zasiąść na ławie oskarżenia i bardzo długo pokutować za to, co zrobili, także ci którzy w Sądzie Najwyższym naruszyli Konstytucję, tutaj odpowiedzialność karna jest już dużo trudniejsza do przeprowadzenia, ale odpowiedzialność dyscyplinarna i wyeliminowanie z zawodu i to dożywotnie jest absolutnie konieczne". - Wreszcie ci, którzy skazali w drugiej instancji, też powinni za to ponieść bardzo daleko idące i bardzo ciężkie konsekwencje, zresztą także konsekwencje w sferze prawa cywilnego, powinni mieć tzw. procesy adhezyjne - gdzie jest zarówno odpowiedzialność karna, jak i cywilna - wskazał. - Z przykrością muszę stwierdzić, że w polskim sądownictwie działają ludzie, którzy w istocie są przestępcami i powinni zostać tak, jak przestępcy potraktowani - ocenił Kaczyński.

Sonda
Co sądzisz o skazaniu na karę bezwględnego więzienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika?
Express Biedrzyckiej - Krzysztof KWIATKOWSKI