Kaczyński: Mieszkania po 2,5 tys. złotych za metr. A on sam mieszka ....

Wypowiadając się na temat planowanej polityki mieszkaniowej prezes PiS zaskoczył, stwierdzając: - Potrzeba tanich mieszkań po 2,5, może po 3, ale najlepiej po 2,5 tys. zł za m kw. Takich, które można spłacać przez 20-30 lat, żeby raty były niskie. Brzmi pięknie, niestety ceny takie są, według wyliczeń ,,Gazety Wyborczej" są bliskie kosztom budowy. Na wiecu jednak nikt dokładniejszym wyjaśnieniem sobie tej kwestii głowy nie zawracał...

Cena 2,5 tysiąca złotych za metr kwadratowy wydaje się być troszkę kosmiczna. Może taka deklaracja w ustach Kaczyńskiego dziwić, bo patrząc na jego oświadczenia majątkowe ma on jednak jakąś wiedzę na temat rynkowych cen. Wpisywany od lat w deklarację majątkową dom na warszawskim Żoliborzu, którego jest współwłaścicielem, ma powierzchnię ok 150 m2, zaś jego wartość Kaczyński szacuje na 1 500 000 zł. Nietrudno obliczyć więc, że jeden metr kwadratowy domu prezesa PiS jest wart 4 razy więcej niż obiecywane 2,5 tysiąca- czyli 10 tysięcy złotych!

Według tegorocznych danych firmy Home Broker, dotyczących ceny za m2 w największych polskich miastach:
- w Białymstoku średnia cena za m2 jest równa 4451 zł
- w Bydgoszczy średnia cena za m2 jest równa 4159 zł
- w Gdańsku średnia cena za m2 jest równa 5000 zł
- w Katowicach średnia cena za m2 jest równa 3949 zł
- w Krakowie średnia cena za m2 jest równa 6372 zł
- w Lublinie średnia cena za m2 jest równa 4460 zł
- w Poznaniu średnia cena za m2 jest równa 5395 zł
- we Wroclawiu średnia cena za m2 jest równa 5428 zł
- w Warszawie średnia cena za m2 jest równa 7132 zł

Do słów Kaczyńskiego odniósł się już Janusz Piechociński, który napisał: - Jarosław buduje tanie mieszkania.Kaczyński zapowiedział budowę mieszkań w cenie 3 tysiące za metr kwadratowy. Potem skorygował koszty do 2,5 tysiąca za metr. W 2005-2007 zapowiedział 3 miliony mieszkań. Teraz nie stawia na ilość,  stawia na jakość. Panie Prezesie z 2,5 tysiąca za metr to pewnie będą domy z dykty. Budowane z dykty pozwolą deweloperom na 2,5 tysiąca zarobić co najmniej z tysiąc. A Polskę z dykty Pan przecież mocno wraz z Kolegami krytykuje…

Zobacz także: Lis UJAWNIA: Mam OBSESJĘ na punkcie Kaczyńskiego

Polecamy również: Program TV na SE.pl