W siedzibie PiS na Nowogrodzkiej kilka godzin trwała narada ścisłego kierownictwa partii w sprawie przyszłości Zjednoczonej Prawicy, Zbigniewa Ziobry i jego posłów, którzy zbuntowali się przeciwko ustawie o ochronie praw zwierząt czym wywołali wściekłość u prezesa PiS. Nerwowa narada Kaczyńskiego ze współpracownikami nie przyniosła dymisji Ziobry. Co zatem ustalono?- Podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach. O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie – zaznaczyła rzecznik PiS Anita Czerwińska (50 l.).
Co to oznacza? Jak ustaliliśmy, w najbliższym czasie ma dojść do kluczowego spotkania Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. - Dymisja Ziobry wciąż jest w grze. Wszystko zależy od tego, czy przystanie na twarde warunki, jakie mają zostać przedstawione Solidarnej Polsce. Jeśli Ziobro przystanie na te warunki, zostanie w koalicji, jeśli nie, będzie dymisja i rząd mniejszościowy albo nawet wcześniejsze wybory – mówi nam wysoko postawiony polityk PiS. W poniedziałek Zbigniew Ziobro starał się wyciągnąć rękę do prezesa PiS.- Jestem przekonany, że mądrość naszej koalicji pozwala dojść do porozumienia i dojść do kompromisu w ważnych sprawach. Możemy ten świat poprawić, również w obszarze ustawy [dot. ochrony zwierząt - red.], jesteśmy gotowi do rozmów w tej sprawie. Musimy rozmawiać i uważam, że wciąż jest czas na rozmowy – mówił Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.
ZOBACZ TAKŻE: Szydło WYPASIONYM AUDI zajechała do Kaczyńskiego! Ależ jej się OBERWAŁO [FOTO]
Tymczasem wielu ważnych polityków w partii wprost przyznaje, że do rządu mógłby wejść sam Jarosław Kaczyński, który uspokoiłby sytuację w obozie władzy.- Nie wiem, czy [będzie – red.] premierem, czy wicepremierem. To jest decyzja pana prezesa Kaczyńskiego. Ten polityk ma taki format, że mógłby odegrać rolę stabilizującą w tej napiętej sytuacji, ale do tego musi być dobra wola z obu stron. Z naszej strony ta wola jest – powiedział szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk (45 l.) w TVN24. Wtórują mu inni politycy w partii. - Chciałbym, żeby Jarosław Kaczyński został premierem, to byłoby najlepsze – mówi nam były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. - Tylko Jarosław Kaczyński jest w stanie scalić koalicję z Ziobrą i Gowinem. Na kryzys najlepszym premierem byłby Kaczyński – zaznacza z kolei poseł Marek Ast (62 l.).- Jest to najpoważniejszy kryzys od sześciu lat w naszym obozie. I jest niewykluczone, że to wszystko skończy się rządem mniejszościowym, który jest bardziej realny niż wcześniejsze wybory – kwituje w "SE" europoseł Ryszard Czarnecki (57 l.).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Będzie przełom?! Ma dojść do spotkania Kaczyńskiego z Ziobrą