Chociaż znane są przyczyny katastrofy smoleńskiej, to i tak minister Antoni Macierewicz niedawno powołał nową podkomisję, która ma zbadać przebieg katastrofy jeszcze raz. Zdaniem Marty Kaczyńskiej, jest to potrzebne. Goszcząca w programie TVP Info "Cztery strony" Kaczyńska powiedziała, że do tej pory przeprowadzone badania pokazały zaniedbania i błędy, więc trzeba będzie od nowa zanalizować przyczyny wypadku: - Obawiam się, że katastrofę smoleńską trzeba zbadać od nowa. Obawiam się, że wszystko, co do tej pory było wykonane, wskazuje na liczne zaniedbania - zaznaczyła Kaczyńska. Przede wszystkim córka tragicznie zmarłej prezydenckiej pary zwróciła uwagę na to, że w Polsce nie ma, obok wraku, głównego dowodu w sprawie, czyli czarnych skrzynek z prezydenckiego Tupolewa: - Nie wiemy, w jakich okolicznościach doszło do zawarcia porozumienia, na podstawie którego czarne skrzynki wciąż pozostają w Rosji. Wciąż nie zostało nam wyjaśnione, dlaczego do badania przyczyn katastrofy zdecydowano się na procedowanie według załącznika do Konwencji chicagowskiej - wyjaśniła. Dodała też, że Krakowskie Przedmieście to najlepsze miejsce do upamiętnienia jej ojca, a także wszystkich pozostałych ofiar tragedii: - To najbardziej naturalna lokalizacja na godne upamiętnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i ofiar katastrofy smoleńskiej - przyznała.
Marta Kaczyńska na wywiad do Telewizji Polskiej przyjechała prosto z uroczystej premiery książki "Ostatni wywiad", czyli wywiadu z Lechem Kaczyńskim. Na premierę Kaczyńska zabrała córki Ewę i Martynkę. Obecny był także prezydent Andrzej Duda. Premiera książki odbyła się w Pałacu Prymasowskim na warszawskiej Starówce.
Prezentacja książki autorstwa @lkwarzecha „Lech Kaczyński – Ostatni Wywiad”. https://t.co/KFsqXKp6QF pic.twitter.com/RJ0nMKHATz
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 12 kwietnia 2016