Józef Oleksy były premier Polski NIE ŻYJE. Kim był, co osiągnął [ŻYCIORYS]

2015-01-09 10:51

Józef Oleksy nie żyje. Polityk zmarł w piątek rano 9 stycznia 2014. Oleksy zmarł po długiej chorobie w wieku 68 lat. Kim był i co osiągnął zmarły Józef Oleksy.

Józef Oleksy zmarł 9 stycznia 2014 roku w wieku 68 lat. Oleksy zmarł po długiej i ciężkiej chorobie, pokonał go rak. Polityk trafił do szpitala onkologicznego wieczorem 8 stycznia, czyli dzień przed śmiercią, był w bardzo ciężkim stanie. Józefa Oleksego pokonał rak prostaty.

Józef Oleksy urodził się 22 czerwca 1946 roku w Nowym Sączu. Skończył studia na Wydziale Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. Zdobył tytuł doktora nauk ekonomicznych. Wykładał w SGH. Od 1969 do 1990 roku należał PZPR.

Sprawdź: Józef Oleksy NIE ŻYJE. Oleksy zmarł po wieloletniej walce z rakiem. Miał 68 lat

W latach 1987-1989 pełnił funkcję pierwszego sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Białej Podlaskiej. Po transformacji ustrojowej założył Socjaldemokracje Polską. Był Marszałkiem Sejmu w latach 1993-1995, a od 1995 do 1996 był premierem. Z funkcji prezesa rady ministrów ustąpił, gdy szef MSW Andrzej Milczanowski oskarżył Oleksego o działalność szpiegowską na rzecz Rosji pod pseudonimem Olin. Zarzuty nie zostały wówczas potwierdzone. W 1999 wstąpił do SLD, był posłem tej partii. W 2004 został europosłem. Funkcję przewodniczącego SLD sprawował od 2004 do 2005.

Czytaj: Józef Oleksy POGRZEB. Kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Oleksego? Oleksy sam zaplanował swój pogrzeb

Józef Oleksy został odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Prywatnie żonaty z Marią, ojciec dwójki dzieci syna Michała i córki Julii. Józef Oleksy podkreślał jak bardzo ważna jest dla niego rodzina, a szczególnie żona, która była przy nim w najtrudniejszych momentach ”Super Expressowi”: „Maria to cudowna kobieta, którą kocham ponad wszystko. Mówi do mnie Józeczku albo Ziutku. Nie wyobrażam sobie bez niej życia. To dla niej chce się żyć. Bardzo ją kocham”.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail