Jolana Kwaśniewska wspomina trudny bycia pierwszą damą
W czasie sobotniego (21 października) kongresu, który odbył się w drugą rocznicę wyroku Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego prawo do legalnej aborcji w Polsce, głos zabrała m.in. Jolanta Kwaśniewska, była Pierwsza Dama. Z uczestniczkami wydarzenia dzieliła się wspomnieniami z okresu, gdy rozpoczynała swoją pracę w roli Pierwszej Damy. – Kiedy przyszłam do Pałacu Prezydenckiego, zrezygnowałam z prowadzenia mojej firmy związanej z nieruchomościami, która świetnie sobie radziła – powiedziała.
Jolanta Kwaśniewska gotuje dla uchodźców. Nawet przy garach wygląda zjawiskowo [GALERIA]
– Zaczęłam dopytywać, czy jakimś samochodem mogłabym pojechać na spotkanie, pierwsze z moich spotkań, do Zgorzelca. Były wtedy dni osób niepełnosprawnych. Grono kolegów mojego męża pytało wtedy: Po co? – wspominała i podzieliła się gorzką refleksją: – Czym więcej miałam spotkań, czym więcej czytałam listów, myślałam sobie, że możliwość działań dla Pierwszej Damy jest nieograniczona. Jednak rolę Pierwszej Damy musiałam wyrąbać. Jak górnik - podsumowała Jolanta Kwaśniewska.