Nie ma dobrych informacji dla Mariusza Kamińskiego. Jak przekazał sędzia Sądu Najwyższego Bohdan Bieniek, nie uwzględniono jego wniosku o odwołanie od decyzji marszałka Sejmu. Nawiązał do decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej z 5 stycznia, która uchyliła decyzję Szymona Hołowni ws. mandatu Mariusza kamińskiego.
- Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie ma statusu niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, a zatem jej wypowiedzi nie są aktami stosowania prawa – oznajmił.
Sędzia zaznaczył, że Sąd Najwyższy nie zajmuje się weryfikacją prawidłowości wydanego prawomocnego wyroku skazującego, wydanego w postępowaniu karnym. - Wygaśnięcie mandatu posła następuje z mocy prawa, co marszałek Sejmu stwierdza jedynie w drodze deklaratoryjnego postanowienia – mówił Bohdan Bieniek.
W naszej galerii zobaczysz, jak wygląda cela, w której Mariusz Kamiński spędził noc: