"Super Express": - Radna Platformy w Jastrzębiu-Zdroju Lucyna Maryniak stwierdziła, że Ślązacy nie powinni łączyć się w pary, gdyż będą przenosić wady genetyczne na swoje dzieci. Jak pan przyjął tę wypowiedź?
- Jerzy Gorzelik: - To kompletny absurd, który przywodzi na myśl eksperymenty eugeniczne. Takie opinie wskazują, że radna uległa fascynacji ideami z czasów słusznie minionych. Takie eksperymenty na ludziach to jedna z podstaw ideologii faszystowskiej. Mam nadzieję, że to przede wszystkim kwestia niewiedzy. Wykorzystanie jakiegoś pojedynczego zdania, które twórczo rozwinęła.
- Radna odpowiadając na krytykę stwierdziła, że genetyka jest potężną wiedzą, której zwykły człowiek może nie zrozumieć.
- Pani radna swoim przykładem potwierdza, że nie każdy jest w stanie zrozumieć tę dziedzinę wiedzy. Zresztą - według jej logiki - i tak stosuję się do jej rad, bo mam żonę z Łodzi, więc moje dzieci nie powinny być zagrożone skrzywieniem kręgosłupa (śmiech).
- Myśli pan, że taka opinia jest być może przejawem jakiegoś szerszego zjawiska?
- Nie przypadkiem została ogłoszona w Jastrzębiu-Zdroju, które jest bardzo specyficznym miastem Górnego Śląska. Rozwinęło się ono w wyniku napływu ludzi z innych regionów Polski i pewne napięcia pomiędzy ludnością napływową a rodowitymi Ślązakami występowały jeszcze całkiem niedawno. Tym bardziej takie zdania, wypowiadane w tym miejscu, są niebezpieczne, bo mogą wskrzesić demony przeszłości. To skrajnie nieodpowiedzialne.
- Pokrzepiające może być to, że nie znalazł się żaden polityk, który by poparł zdanie radnej. Odcięli się od niej zarówno przedstawiciele PiS, jak i jej partyjni koledzy z PO.
- Trudno się było spodziewać, że wśród polityków uzyska poklask, bo przedstawiła stanowisko skrajnie niepoprawne politycznie. Nie ma w Polsce żadnej siły politycznej w głównym nurcie, która by się podpisała pod takimi hasłami. Jedyny rezonans pani Maryniak uzyskała na forach internetowych, gdzie niektórzy ludzie, pod osłoną anonimowości, zgodzili się z nią. Ale do tego akurat nie przywiązywałbym większej wagi.
Jerzy Gorzelik
Przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska