Rzecznik rządu Piotr Müller gościł w czwartek rano w studiu Polsat News. Jednym z wątków rozmowy była walka z koronawirusem, która zdaje się nie mieć końca, zwłaszcza, że w ostatnim czasie ponownie wzrasta liczba zarażonych osób w wielu państwach świata. Czy w związku z tym powinniśmy się spodziewać wprowadzenia przez rząd nowych obostrzeń? - Powrót ograniczeń jest możliwy, ale mamy nadzieję i do tego dążymy aby to nie był taki lockdown, jak wcześniej - tłumaczył Müller. Po chwili przyznał jednak, że toczą się rozmowy o tym, czy nie należy powrócić do obowiązkowej kwarantanny Polaków po ich powrocie z krajów lub regionów, gdzie szaleje koronawirus. - Myślimy o tym, ze względu na to, co się dzieje w Hiszpanii czy Francji. Nie chcę mówić, które to będą kraje, ale uczciwie mówimy, że Polska rozważa wprowadzenie takich ograniczeń - zdradził.
Polecany artykuł:
Jakby tego było mało, podkreślił, że sytuacja jest bardzo dynamiczna, przez co decyzja w tej sprawie może zapaść zarówno w ciągu dwóch-trzech tygodni, jak również w ciągu raptem kilku dni. Wyjaśnił, że jest to w głównej mierze zależne od tego, jak epidemia "będzie uderzać w innych krajach".
Zobacz: Co jeść podczas kwarantanny? Wypróbuj jadłospis na 14 dni!