Jędraszewski PRZYWALIŁ! Wygrzebał DZIWNĄ sprawę z Janem Pawłem II

2019-11-18 11:25

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski nie daje o sobie zapomnieć. Niedawno kontrowersyjny hierarcha został laureatem Międzynarodowej Nagrody "Strażnik Wartości CUSTOS VIRTUTOM". Wyróżnienie okazało się świetnym pretekstem do rozmowy z arcybiskupem. Jędraszewskiego "przesłuchało" aż trzech dziennikarzy! W miłym dla siebie gronie metropolita wyraźnie się otworzył.

Papież Jan Paweł II, arcybiskup Marek Jędraszewski

i

Autor: Wojtek Rzążewski / SE, Marcin Wziontek / SE

Trzech dziennikarzy "Do Rzeczy" wybrało się na "spytki" do abp. Marka Jędraszewskiego. Już na początku rozmowy nawiązano do słynnych słów metropolity, najprawdopodobniej tych o "tęczowej zarazie". - Jestem przekonany, że był to już ostatni moment, aby owo"non possumus" głośno powiedzieć - podkreślił Jędraszewski. W dalszej części hierarcha wygrzebał dziwną historię - nieco już zapomnianą - z Janem Pawłem II.  Chodzi o jego pielgrzymkę do Polski z 1991 roku. Odbywała się ona "szlakiem Dekalogu". - W niektórych mediach pisano wtedy: "Jak on śmie coś takiego nam mówić? On się przecież nie zna na demokracji, był dobry do walki z komuną, ale on nas demokracji uczyć nie będzie - wspominał Jędraszewski.  - A tymczasem podczas tej pielgrzymki Jan Paweł II odnosił się do fundamentalnych zagadnień (...). Z wielką mocą podkreślał, że ten byt trzeba budować na zasadach Dekalogu. Środowiska lewicowe i liberalne poczuły się szczególnie dotknięte słowami Papieża, które popłynęły na całą Polskę z Kielc, gdzie wprost krzyczał, przestrzegając przed fikcją wolności w związku z aborcją przedstawioną przez te środowiska jako przejaw wolności - dodał hierarcha.

CZYTAJ TAKŻE: Były minister w SZALE do Morawieckiego: "Milcz i nie pajacuj"

Zakazany kult Santa Muerte. Dlaczego Watykan zabronił czcić Świętą Śmierć?

Politycy od kuchni (Tomasz Grodzki)

Jak działa serce? >>> Kup poradnik 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki