Z sondażu Ipsos dla TVN, TVP i Polsatu wynika, że Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyło we wczorajszych wyborach samorządowych zdobyło 16,6 procent głosów co było niespodziewanie dobrym wynikiem. Niedługo po ogłoszeniu wyników szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz złożył deklaracje, która na pewno nie spodoba się PiS. Zapowiedział, że PSL nie zawrze koalicji z PiS w sejmikach, w których wspólnie mogliby rządzić. - Ja to mówiłem wprost od samego początku, że nie będzie takich koalicji, bo nie wchodzi się w koalicje z partią antysamorządową, a antysamorządową partią jest PiS – powiedział Kosiniak-Kamysz chwilę po ogłoszeniu wyników. - My możemy rywalizować, konkurować, możemy się spierać, ale nie wolno mieć takich intencji, żeby kogoś eliminować (z życia publicznego - red.). Więc trudno wchodzić w jakiekolwiek koalicje z tymi, którzy są po prostu źle nastawieni do tych, z którymi by mieli wchodzić w koalicje i są źle nastawieni do polski samorządowej. Nie będzie takich koalicji – dodał.
Przypomnijmy, że według sondażu exit poll -PiS w wyborach samorządowych uzyskało 32,3 procent poparcia. Żeby rządzić w części województw, partia Jarosława Kaczyńskiego będzie potrzebować koalicjanta, a o to będzie bardzo trudno.