Fani Moniki Jaruzelskiej już od dawna prosili ją, by nakłoniła do rozmowy w swoim autorskim programie Jerzego Urbana. Chociaż próśb o tego gościa było wiele, to dopiero teraz córce generała Jaruzelskiego udało się zaprosić byłego rzecznika rządów z czasów PRL do rozmowy i redaktora naczelnego Tygodnika "NIE". Jak tylko Jaruzelska ogłosiła, kto będzie gościem najnowszego odcinka jej programu, wybuchła burza. Jedni piali z zachwytu nad zaproszonym gościem, inni nie ukrywali, że nie tylko nie zamierzają obejrzeć tej rozmowy, ale też zwracali gospodyni programu "Monika Jaruzelska zaprasza" uwagę, że przekroczyła pewne granice. Jaruzelska jednak jak zapowiedziała, tak zrobiła i odcinek nagrała. Co ciekawe, pierwszy raz program został nagrany nie w domu po generale Jaruzelskim, ale w zupełnie innym miejscu. To Jaruzelska udała się z kamerą do Urbana i stworzyła plenerowe studio nagrań. Wszystko przez to, że w jej domu trwa remont O CZYM PISALIŚMY. Nie to jednak najbardziej zaskoczyło widzów, a to, co wydarzyło się na wizji. Gdy oboje rozmawiali o powrocie Tuska i samym Tusku, Jerzy Urban - nazywany przez Jaruzelską "Jurkiem", Urban i Jaruzelska sięgnęli po papierosy: - Jak zabawa, to zabawa - zawyrokowała córka generała. Przyznała też, że robi to na wizji pierwszy raz, bo zwykle pali ze swoimi gośćmi wychodzi w przerwach lub po nagraniach. W ciągu programu zapalali papierosy jeszcze kilka razy. Widzowie są zszokowani taką sceną:
- Z tym papierosem to było słabe... bardzo słabe... na szczęście można słuchać i nie patrzyć na to.
- Pani Moniko, świetnie się przy tej rozmowie bawiłem a sama atmosfera (...) z papierosami była na luzie, tak jak sami najchętniej rozmawiamy ze znajomymi.
- Chyba (...) paczka papierosów poszła
- Pani Moniko, świetnie Pani wygląda z papierosem... aż sobie pójdę zapalić
- Jakoś tak mi się Monika dziś wyświetla jako Joanna Kołaczkowska... zwłaszcza z tym papierosem
- za dużo papierosów, niektóre wypowiedzi mętne, ale tego haka na rząd PiS to bym kupił
- a te papierosy niech Państwo rzucą w cholerę ,syf totalny. Ja wiem, że ciężko jest, ale da się
Wyznanie Moniki Jaruzelskiej wbija w ziemię! Tego nikt nie wiedział. Kobiety będą zszokowane