Jarosław Sellin

i

Autor: Robert Zalewski Jarosław Sellin

Jarosław Sellin: Gowin zawsze może dołączyć

2013-05-28 4:00

List otwarty Jarosława Gowina do członków PO komentuje Jarosław Sellin.

"Super Express": - Jakiś czas temu mówił pan, że Donald Tusk chce wyrzucić Jarosława Gowina nie tylko z rządu, ale również z Platformy. W rządzie już go nie ma, sprawdzi się druga część?

Jarosław Sellin: - Donald Tusk to partyjny dyktator. Znamy historie Płażyńskiego, Piskorskiego, Olechowskiego, Gilowskiej, Rokity. Jeśli ktoś ośmiela się mieć inne zdanie, to podzieli los tych osób. Deklaracje ideowo-programowe Platformy nie były zmieniane, według nich jest to partia konserwatywna pod względem wartości, a w gospodarce liberalna. Działacze, którzy mówią, że Gowin nie mieści się w założeniach partyjnych, nie zauważyli, że nie mieści się w nich Donald Tusk. To on, zmieniając profil partii w kierunku lewicowym, łamie deklaracje ideowe własnej partii. Gowin jest im wierny.

- Od dawna spekuluje się, że Jarosław Gowin mógłby zasilić szeregi PiS.

- PiS jest szerokim obozem centroprawicowym i jeśli ktoś akceptuje nasz program ideowo-polityczny, to zawsze może dołączyć.

- Jarosław Kaczyński spotkał się w Krakowie z Jarosławem Gowinem w zeszłym tygodniu?

- Nic nie wiem o takim spotkaniu.

- Gowin ideowo jest bliski PiS. Jeśli do takiego spotkania doszło, to może rozmawiali właśnie na temat transferu?

- Nie wiem, czy w ogóle rozmawiali, więc nie będę spekulował. Ale rzeczywiście poglądy Gowina nie są bardzo odległe od tego, co dla nas jest wartościowe. Niewielu jest też polityków w PO, którzy nie zostali ukąszeni przemysłem pogardy w stosunku do nas. Jednym z nich jest Gowin. On jednak w tej chwili walczy o swoją partię.

- A co jeśli przegra? Jeśli w ogóle jego list jest początkiem kampanii wyborczej w PO, bo raczej w nich nie wygra...

- We wszystkich dużych partiach są frakcje. Taka kampania może pomóc Gowinowi policzyć się, sprawdzić, jak wielka jest frakcja konserwatystów. W gruncie rzeczy Donald Tusk doprowadził do tego, że PO jest teraz bezideową partią władzy i coraz trudniej odnaleźć się w niej ludziom takim jak Gowin, którzy jakimikolwiek ideami się przejmują. A co dalej - trzeba pytać w PO.

- Jak długo prezes PiS był w Krakowie?

- Jeden dzień. Jarosław Kaczyński odwiedził grób brata, jak co miesiąc, i przy okazji spotkał się z kardynałem Dziwiszem. To była prywatna rozmowa w cztery oczy. Trwała godzinę, ja w niej nie uczestniczyłem.

Jarosław Sellin

Poseł Prawa i Sprawiedliwości