Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SUPER EXPRESS

Jarosław Kaczyński nie pracuje tyle z Nowogrodzkiej. Radykalna zmiana

Jarosław Kaczyński (72 l.) do reszty poświęcił się pracy w kancelarii premiera. Łagodzenie sporów, a czasem nawet wojen w rządzie, ale przede wszystkim wspieranie premiera Mateusza Morawieckiego (53 l.) w budowaniu otoczenia przez szefa rządu – oto główne zadania wicepremiera Kaczyńskiego. A co z partią? Na Nowogrodzkiej prezes PiS bywa tylko raz w tygodniu!

Jarosław Kaczyński pomaga premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, przez co ma mniej czasu na zarządzanie Prawem i Sprawiedliwością. – Dobrze, że szef partii wspiera premiera w sprawach politycznych i gwarantuje to, że rząd działa sprawnie. I będzie brakowało na pewno Jarosława Kaczyńskiego, kiedy z rządu odejdzie – mówi nam poseł Bartosz Kownacki (42 l.).

Nie przegap: Kaczyński jednak odejdzie? Fogiel wygadał wszystko, sprawa jest jasna!

Wśród posłów PiS, ale i szeregowych działaczy panuje przekonanie, że odkąd Jarosław Kaczyński został wicepremierem, zaniedbuje partię. – Wciąż słyszymy, że szef musi więcej czasu poświęcać partii, dlatego kiedy tylko prezes przeprowadzi ustawy obronnościowe, ma wziąć się za dwie kluczowe sprawy: za partię, którą musi szykować do wyborów, oraz za nogę, bo już kilka razy miał przekładać operację – mówi nam ważny polityk obozu Zjednoczonej Prawicy. – Partia jest zaniedbana, dlatego prezes musi zdyscyplinować posłów, partię i szykować PiS na wybory – dodaje inny ważny rozmówca z PiS.

Sonda
Czy Kaczyński powinien odejść ze stanowiska wicepremiera?

Nie przegap: Wydało się, co je Jarosław Kaczyński. Myśleliśmy, że jest inaczej!

– Wsparcie dla premiera ze strony najważniejszego i najsilniejszego dziś polityka w Polsce jest potrzebne i wskazane. To dobrze, bo gwarantuje to, że rząd działa sprawnie – podkreśla poseł Kownacki.

– PiS jest w tej chwili w trudniejszej sytuacji niż rząd. Partią miotają przeróżne perturbacje, a Kaczyński, będąc w rządzie i spędzając ogrom czasu w KPRM, a nie na Nowogrodzkiej, musi kontrolować sytuację – uważa Kazimierz Kik (72 l.), politolog. – Polityka to interesy i Kaczyński musi być czynnikiem, który łagodzi przeróżne napięcia, spory, choćby między Morawieckim a Ziobrą czy innymi kluczowymi graczami niezwiązanymi z szefem rządu, a mającymi posłuch u prezesa PiS – mówi nam politolog. 

Nasi Partnerzy polecają