Jestem zawodowym kabareciarzem, ale kabaretu dziś tak się nadużywa, że to już jest ponad moje siły. Słyszałem wypowiedź pana premiera, według którego pewien poseł jest kabareciarzem, ponieważ od lat ośmiela się mieć inny pogląd niż on. A teraz drugi wybitny mędrzec Europy mówi, żeby połączyć coś, co nigdy nie było w stanie się połączyć. No ale każdą jego wypowiedź należy przemyśleć, żeby zobaczyć, czy nie ma jakiejś krzty geniuszu w tym bohaterze filmowym, który już przechodzi do historii kina. Ja bym proponował, żeby tytuł filmu o nim zmienić na "Wałęsa. Człowiek z nadzieniem".
Janusz Rewiński
Satyryk