Janusz Palikot szuka rozwiązań, które mogłyby poprawić bezpieczeństwo w Polsce. W dobie kryzysu i zagrożenia ze strony Putina nasz kraj potrzebuje, według Janusza Palikota, gwarantu bezpieczeństwa, którym miałyby być Niemcy. Jednak stanie się to możliwe dopiero wtedy, gdy w naszym kraju euro zastąpi złótówkę. - Dlaczego Angela Merkel tak często jeździ do Aten, nie do Kijowa? Bo w Grecji jest euro i kryzys w tym kraju uderza też w Niemcy - powiedział Janusz Palikot na swojej konwencji wyborczej. - Prawica w Polsce narzuca nam pytanie - czy jesteś wstanie umrzeć za Polskę? Za tym pytaniem pada oskarżenie - jeśli nie chcesz, to jesteś zdrajcą i kolaborantem. Bardzo trudno jest powiedzieć nie. Ale ja chcę żyć dla Polski - dla moich dzieci, dla was. To wymaga więcej odwagi niż zginąć - powiedział poseł.
Janusz Palikot uważa, że jeśli w Polsce będzie euro, to ani Rosja, ani żaden innych kraj nie zdecyduje się zaatakować naszego kraju. Poseł uważa, że Niemcy będą bronić Polski.
Zobacz: Palikot rusza do boju o prezydenturę. Zebrał 150 tys. podpisów