Janusz Kowalski dostrzegł szansę w tym, co aktualnie dzieje się w Konfederacji. Ugrupowanie ma co robić, bo doszło do niemałego zamieszania, Wszystko przez Grzegorza Brauna, który ogłosił, iż zamierza startować na prezydenta Polski w najbliższych wyborach. A przecież od kilki miesięcy wiadomo, że to Sławomir Mentzen ma poparcie Konfederacji i będzie jej kandydatem.
W końcu partia zdecydowała, że tak być nie może i zdecydowała o usunięciu Grzegorza Brauna. - Do sądu partyjnego trafi wniosek o usunięcie z Konfederacji europosła Grzegorza Brauna - poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (43 l.) z Konfederacji. Właśnie w tym ruchu Kowalski dostrzegł szansę dla Prawa i Sprawiedliwości. Swój konkretny plan przedstawił w mediach społecznościowych, na platformie X:
Moim zdaniem @KONFEDERACJA_ bez Brauna z @SlawomirMentzen i @krzysztofbosak to doskonały koalicjant dla @pisorgpl w rządzie, który wypowie Zielony Ład, EU ETS, Next Generation (KPO), sprzeciwi się wejściu Ukrainy do UE, obniży i uprości podatki. W rządzie dla Polski!
Na wpis Kowalskiego zareagował m.in. Janusz Korwin-Mikke. Propozycję Kowalskiego ocenił tak:
Problem w tym, że PiS wspierało Ukrainę, ETS, 'Zielony Ład', podatki podnosiło, a Bosaka i Mentzena nazywało agentami Putina. Nigdzie nie widziałem, by za to przeprosiło. Przy okazji: Mentzen startuje z KWW Mentzena, a nie z KONFEDERACJI, Braun z KWW Brauna" - napisał. Wpis posła PiS skrytykował również Marek Szewczyk, skarbnik Ruchu Narodowego. "PiS w rządzie, który wypowie Zielony Ład, KPO... przecież za tym wszystkim ten sam PiS głosował. Czyżby PiS chciał budować teraz koalicję, która będzie miała na celu odwrócenie skutków 8 lat ich rządów? Ciekawe - ocenił na X.