Janosik zabierał łowieczki bardziej majętnym bacom. Utrzymywał za to swoją bandę (raptem czterech zbójników). Trochę rozdawał biednym – konkretnie: biednym dziewczynom. Za to wszystko powieszono łajdaka za ziobro na Liptovskym. Ku ogólnej radości. Tylko te dziewczyny trochę pochlipywały.
Gdy dziś "Rząd" zabiera pieniądze jednym, utrzymuje za to swój aparat, a trochę rozdaje innym – to nie nazywa się to "rozbój nas równiej drodze" tylko "polityka socjalna". I ludzie zamiast tych łajdaków obwiesić za ziobro czy chociaż wsadzić do paki – kiwają jeszcze głowami! Jak długo można tolerować to, że uczciwie pracujący człowiek musi utrzymywać bandę nierobów, gang polityków i ogromną kastę urzędników? Ale ludzie to tolerują. Oczywiście: do czasu.
I ten czas już nadszedł. Po prostu: nierobów namnożyło się tylu, że nas już nie stać na ich utrzymywanie. Za 'komuny" trzeba było utrzymywać jedną jedynie słuszną partię oraz dwie przybudówki – dziś trzeba utrzymywać cztery partie i kilka przybudówek. Oprócz tego ogromną rzeszę tzw. "bezrobotnych" (rekordzistka "przepracowała" jako bezrobotna 25 lat!!!) - a także rozmaitych cwaniaków: reżyserów, którzy bez państwowej dotacji nie umieją nakręcić filmu; malarzy, którzy bez państwowej dotacji nie umieją namalować obrazu; młodych przedsiębiorców – którzy bez państwowej dotacji nie umieją produkować; rolników, którzy bez państwowej dotacji nie umieją orać – i tak dalej.
Do tego dochodzi dopłacanie do rozmaitych (tfu!) "gejów", "gender studies", operacji zmiany płci (jak wszyscy mogli zobaczyć w internecie p. Krzysztof Bęgowski niczego sobie nie obciął – i bezprawnie używa nazwiska "Anna Grodzka"...), do "walki z globalnym ociepleniem" (ufff Wreszcie globalne ocieplenie chyba jednak, jak co roku, zwycięży...) - i tak dalej.
Wczoraj zmarła lady Małgorzata Thatcherowa. Mówiła mi (parę razy spotkałem się z Nią w Polsce i raz w Anglii), że gdy objęła władzę, to zastała coś ze 150 rozmaitych organizacji, które czerpały państwową kasę – w tym niektóre tak dziwaczne, jak "Królewska Komisja ds. Ustalania Położenia Gwiazdy Polarnej". Ile u nas się dopłaca do tysięcy rozmaitych darmozjadów ukrytych w rozmaitych GMO?
A potem ludzie się dziwią, że ceny benzyny, ceny prądu, ceny gazu, ceny wszystkiego – są takie wysokie – a zarobki takie małe. Ta różnica – to właśnie koszt utrzymania tej bandy. Plus, oczywiście, marnotrawstwo. I to ogromne marnotrawstwo. Bo cudzym gospodarzy się lekko...