Janniger ma bogatą historię pracy u boku Macierewicza. Był stażystą w jego biurze poselskim, a także pracował w sztabie wyborczym PiS w okręgu piotrkowskim. Gdy miał zaledwie 20 lat, Macierewicz mianował go swoim doradcą. Młodzieniec miał zajmować się m.in. stosunkami międzynarodowymi.
ZOBACZ TEŻ: Janniger pokazał filmik z Macierewiczem bez koszulki [ZOBACZ]
Za swoją pracę dostawał ok. 3,5 tys. zł. Po kontrowersjach związanych z tą nominacją, odszedł z resortu i zajął się pracą na jednej z amerykańskich uczelni. Do ministerstwa powrócił jednak w 2016 roku i zajął się organizacją wizyt zagranicznych naukowców. Z tej pracy wyleciał wraz z dymisją Macierewicza. Od tego czasu słuch po nim zaginął, niekiedy publikował jedynie artykuły w amerykańskich mediach, w których wychwalał Macierewicza.
ZOBACZ TEŻ: Błaszczak nie oszczędził Jannigera! "Harry Potter" wyleciał z MON!
A teraz zdaje się, że historia zatoczyła koło, bowiem wygląda na to, że Janniger znów pomaga Macierewiczowi w kampanii. Ostatnio pochwalił się zdjęciem na Instagramie, na którym widać obu panów na rynku w Piotrkowie Trybunalskim. To właśnie stamtąd startuje do Sejmu Antoni Macierewicz.