- Wybory prezydenckie powinny się odbyć w zaplanowanym terminie (10 maja - red.). W dłuższej perspektywie może nastąpić bardzo wiele nieprzewidzianych okoliczności, np. jesienią może nastąpić nawrót koronawirusa - stwierdził Matesz Morawiecki w TVP Info. Czy rząd ma jakiekolwiek dane wskazujące na to, że z koronawirusem i jego negatywnymi skutkami będziemy musieli się mierzyć przez kolejne miesiące tego roku? Niestety, takich szczegółów prezes rady ministrów nie zdradził.
Morawiecki chętniej za to mówił o przygotowanym przez rząd pakiecie dla pracowników, przedsiębiorców i służby zdrowia. - Ustawa będzie gotowa do piątku, zaprezentujemy ją w odpowiednim trybie parlamentowi. Jest duża szansa, że w przyszłym tygodniu będzie przegłosowana. Rozmawiałem o tym z marszałek Elżbietą Witek. Liczę, że opozycja również ją poprze - mówił szef rządu. - Bardzo wiele przedsiębiorstw będzie miało problemy z płynnością. W takiej sytuacji najważniejsze są gwarancje, dopłaty, ulgi podatkowe i wakacje kredytowe. Pracujemy też nad rozwiązaniem kłopotów z regulowaniem rachunków za prąd czy gaz - wskazał Mateusz Morawiecki.
Ostatnie dane podane prze Ministerstwo Zdrowia to 287 Polaków zarażonych koronawirusem i 5 zmarłych. W kwarantannie przebywają obecnie 21 993 osoby.
Zobacz także: Koronawirus. Pogrzeby w Polsce bez mszy? Jest ważny apel