Rajska wyspa Izismile

i

Autor: Izismile.com

Jak bogacze spędzają kwarantannę? Koronaporadnik "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 25 [WIDEO]

2020-04-24 14:43

Kwarantanna sama w sobie nie jest problemem. Problemem jest ewentualnie brak pieniędzy. Jeżeli pieniądze są, to można siedzieć w domu na prywatnej wyspie, albo na jachcie i przeczekać. Tak spędzają kwarantannę miliarderzy.

Oczekiwania ludzi zamożnych są nieco inne niż zwyczajnych, szarych zjadaczy chleba, którzy martwią się o to, żeby mieć na kwarantannie pod dostatkiem mąki, cukru i kilka puszek mielonki. Luksusowy dom mody Louis Vuitton wypuścił właśnie na rynek sprzęt dla bogaczy, którzy dbają o formę. Dwa hantle kosztują 9 tysięcy złotych, paletki do ping-ponga 7 i pół, a na najtańszą w tym zestawie markową skakankę trzeba wydać 2 tysiące. Po ćwiczeniach warto wskoczyć w inspirowany szlafrokiem płaszcz z norek za 187 tys. złotych, z najnowszej kolekcji przeznaczonej do chodzenia po domu oraz ogrodzie. Są jeszcze buty do kompletu za drobne sześć tysięcy złotych, a w Euro to nawet mniej, bo niewiele ponad tysiąc.

Koronaporadnik Adama Federa "Będzie Dobrze" - Kwarantanna w luksusie

Jeżeli kogoś nie stać na wyspę, a są takie przypadki, to może sobie kupić skrojony pod kwarantannę apartament na Cyprze. Budynek, według projektantów przypomina egzotyczny kwiat. Do każdego apartamentu przytwierdzono tarasy z ogrodami i basenami, więc można siedzieć w domu, a poczuć się jak na wakacjach. Oferta dla bogaczy, którzy są najbardziej zaniepokojeni rozwojem sytuacji epidemiologicznej to luksusowe bunkry. Podziemne kompleksy pełne udogodnień rozsiane po całym świecie. Można sobie kupić cały bunkier albo jeden apartament za jedyne kilkadziesiąt milionów złotych. Jak kogoś nie stać, to może też wynająć taki apartament i spokojnie czekać na najgorsze, czyli zamieszki, konflikty zbrojne i wybuchy bomb atomowych. 

https://www.se.pl/wiadomosci/swiat/seks-kwarantanna-krola-jest-w-izolacji-ale-z-haremem-aa-DAXM-bs18-3aDL.html

Kolejna propozycja-hotele. Można spędzić kwarantannę w niemieckim hotelu, tak jak król Tajlandii wraz z całym haremem, składającym się z dwudziestu dam, ale można też skromnie. Na przykład w Szwajcarii pewna sieć hoteli oferuje usługę o nazwie "Covid - 19 service". Za apartament trzeba zapłacić od tysiąca do niewiele ponad trzech tysięcy złotych za dobę, ale warto, ponieważ w cenie jest dostarczany przed drzwi luksusowy catering. Opieka medyczna i testy na
obecność koronawirusa dodatkowo płatne.