Tak się zmieniała Klaudia Jachira

i

Autor: Instagram/klaudiajachira, Archiwum prywatne

Kto poluje na kontrolę?

Jachira ostro o projekcie PSL: „PZŁ chce samowoli na państwowym majątku”

2025-03-26 12:51

Nowy projekt autorstwa PSL przewiduje przekazanie większych kompetencji Polskiemu Związkowi Łowieckiemu, ograniczając ministerialny nadzór nad jego działalnością. Klaudia Jachira ostrzega, że to próba wprowadzenia pełnej swobody dla myśliwych działających na majątku publicznym. – „Nie może być tak, że PZŁ działa bez żadnej kontroli” – mówi.

„Przywracanie samorządności”? Czy raczej wyjęcie spod prawa?

Pod osłoną fraz o samorządności szykuje się zmiana, która według posłanki Klaudii Jachiry, oddaje pełną władzę nad dziką przyrodą w ręce myśliwych, wyjmując ją spod nadzoru państwa. Nowy projekt autorstwa PSL przewiduje ograniczenie kompetencji ministerstwa wobec Polskiego Związku Łowieckiego (PZŁ).

Tusk spotkał się z szefem NATO. Rutte w Warszawie

„Oznacza to samowolę Polskiego Związku Łowieckiego w zarządzaniu zwierzętami, które w świetle obowiązujących przepisów są własnością Skarbu Państwa, czyli wszystkich Polek i Polaków” – komentuje posłanka.

PZŁ poza kontrolą? „Działa na naszym majątku”

„Nie może być tak, że PZŁ jako monopolista wykonuje zadania na własności Skarbu Państwa, a pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą" – mówi Jachira.

„Tę ustawę próbuje się przyjąć pod pretekstem przywracania samorządności. Jestem za samorządnością, ale nie może być tak, że myśliwi – jako monopoliści – wykonują zadania na majątku publicznym, ale nie podlegają żadnemu nadzorowi” – zaznacza.

Transparentność tylko dla wybranych?

Jachira podnosi też wątek braku transparentności: – PZŁ nie publikuje sprawozdań finansowych, mimo że działa na majątku publicznym. Każda organizacja pożytku publicznego to robi. PZŁ nie.

Trzy głosy sprzeciwu. Co dalej z projektem?

Projekt ustawy złożony przez PSL trafił pod obrady Komisji Ochrony Środowiska, gdzie posłanka Urszula Zielińska (KO) zgłosiła wniosek o jego odrzucenie już w pierwszym czytaniu. Wsparli go tylko Klaudia Jachira, Daria Gosek-Popiołek (Lewica) i Piotr Strach (Polska 2050).

„Nie jest jeszcze za późno, by to szkodliwe prawo zatrzymać – apeluje Jachira. Obecnie projekt analizuje podkomisja. Decyzje mogą zapaść w każdej chwili.”

„Dlatego zachęcam do śledzenia prac komisji i reagowania – to dotyczy naszej wspólnej przyrody i pieniędzy publicznych” – dodaje posłanka KO.

Polityka SE Google News
Wieczorny Express - Michał Połuboczek, Łukasz Michnik
Sonda
Zgadzasz się z Klaudią Jachirą?