Wydarzenia związane z przeszukaniem w domu Zbigniewa Ziobry wywołały wielkie emocje. Sam polityk postanowił nawet pokazać się przed kamerami, po raz pierwszy od dawna pokazując się publicznie. Przypomnijmy, że przez ostatnie miesiące były minister sprawiedliwości skupił się wyłącznie na walce z nowotworem. Sytuacja, do jakiej doszło 26 marca, spowodowały jednak, że lider Suwerennej Polski nie mógł dłużej milczeć.
Przedstawiciele opozycji nie kryją swojego oburzenia w związku z działaniami ABW. Krytycznie odniósł się między innymi Jacek Ozdoba.
- Wyobraża pan sobie, że ABW o 6:00 rano wchodzi do Rafała Trzaskowskiego i rekwiruje mu telefon oraz prowadzi przeszukanie dlatego, że na przykład hostel dla LGBT otrzymał środki finansowe z funduszu, który pochodzi z miasta stołecznego Warszawy, a nie na przykład fundacja, która pomaga dzieciom pokrzywdzonym? - mówił w rozmowie z RMF FM.
Polityk uważa, że działania podjęte przez służby były nieproporcjonalne do sprawy, której dotyczą.
- Pan Zbigniew Ziobro nie jest podejrzany w tej sprawie. Nawet nie dotyczy go ta sprawa bezpośrednio, bo działania są prowadzone wobec osoby trzeciej. To jest nieproporcjonalność, pokaz siły, celowe działanie, które ma pokazać, że aparat państwa ma służyć w pewnym stopniu do tego, żeby wprowadzać represje. Sądzę, że winni będą pociągani do odpowiedzialności - powiedział.
Jacek Ozdoba zwrócił uwagę, że według niego czynności nie powinny być podejmowane w takie sposób wobec Zbigniewa Ziobry, bowiem nie jest bezpośrednio związany z całą sprawą.
- Nie ma żadnego powodu, aby u Zbigniewa Ziobro pojawili się funkcjonariusze ABW, prowadzili czynności 24 godziny kiedy pan minister bezpośrednio nie podpisywał żadnego wniosku w tej sprawie, w której toczy się postępowanie. To czysta nagonka i element szukania pewnie innych dokumentów czy obawy przed Zbigniewem Ziobro - stwierdził.
Ponadto polityk uważa, że nie było żadnej próby skontaktowania się z rodziną ani samym zainteresowanym, choć ten od lat nie zmieniał swojego numeru telefonu i można go bez trudu znaleźć.
- Mieliśmy do czynienia z wywarzeniem drzwi. To jest obraz walki z kartelami narkotykowymi, a nie ze sprawami, które dotyczą legalnego funduszu - skwitował Jacek Ozdoba.