Irlandzki sąd nie chce wydać Polsce przestępcy

2018-03-14 2:39

Zaskakująca decyzja irlandzkiego sądu! Artur C. (41 l.) nie zostanie poddany ekstradycji, bo według sędzi Aileen Donnelly w Polsce nie doczeka się sprawiedliwego procesu, jako że zmiany prawa w naszym kraju naruszyły niezależność sądownictwa - kluczową zasadę praworządności.

Był ścigany europejskim nakazem aresztowania za handel narkotykami, a od 2012 r. poszukiwany przez bydgoską policję za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i naruszenie tak zwanej tajemnicy statystycznej. Artur C. (41 l.) z Włocławka od 10 lat mieszka w Irlandii i zarówno tam, jak i w Polsce nieraz złamał prawo. Za granicę uciekł właśnie przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Od maja 2017 r. siedzi za kratami w Irlandii, miał być sądzony w naszym kraju za przestępstwa narkotykowe. Strona polska ubiegała się o jego wydanie, ale Wysoki Trybunał w Dublinie wstrzymał decyzję o ekstradycji. Powód? Reforma sądownictwa przeprowadzona przez PiS zdaniem irlandzkiej sędzi narusza zasady praworządności i sprawia, że Artur C. nie doczekałby się w Polsce sprawiedliwego procesu.

Jako elementy naruszające praworządność sędzia Aileen Donnelly wymieniła m.in. politycznie motywowane wybory członków Krajowej Rady Sądownictwa. Obecny polski system sądowniczy określiła jako metodycznie uszkodzony, doszło też do złamania demokracji, ponieważ sądy nie mogą działać zgodnie z konstytucją. - Jeśli Artur C. zostałby odesłany do Polski, stanąłby przed sądem w systemie, w którym minister sprawiedliwości jest prokuratorem generalnym i odgrywa aktywną rolę w wyborze przewodniczących sądów - powiedziała.

To jednak nie jest jeszcze ostateczna decyzja, ponieważ sąd w Dublinie w przyszłym tygodniu wystąpi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu o orzeczenie na temat zmian w polskim sądownictwie i ich wpływu na ekstradycję przestępców z terenu Irlandii.

Jeśli trybunał przychyli się do opinii strony irlandzkiej, przestępca pozostanie za granicą i to tam usłyszy wyrok, a cała sprawa może zapoczątkować całą serię tego typu decyzji, jako że podważona zostanie zasada wzajemnego zaufania sądów w Unii Europejskiej. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oświadczył: "Z ubolewaniem przyjmujemy fakt, że sąd w Irlandii opóźnia ukaranie groźnego przestępcy z mafii narkotykowej".

ZOBACZ TAKŻE: Zakonnica, która prowadziła spór z Katy Perry, zmarła na sali sądowej